, lepiej brudny niż umyty na maxa 
heh dziwne,przekonany że DTI heh
REKLAMA
Witam,
Ostatnio szukając swojego samochodu "marzeń" znalazłem tą oto Astrę
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Widziałem ją na żywo, i przedstawia się dobrze, szyby wszystkie oryginalne, środek samochodu w dobrym stanie, pasy z oryginalną metką, naklejki przy drzwiach oryginalne oraz przy silniku.
Podjechaliśmy z nią nawet na stację diagnostyczną, i było sprawdzane zawieszenie, hamulce, i nawet był podpięty do kompa, wszystko ok, nic nie stuka nie puka, nawet rdzy nie ma, podwozie auta zadbane. Komputer również nie wykrył żadnych usterek.
Miała jedynie dwa lekkie problemy: Przednia szyba ma odprysk wielkości 1gr. czytałem i patrzyłem w necie że to da się zrobić BEZ wymiany całkowitej szyby, więc tu tej ok, nawet przed kupnem sprzedawca powiedział że może to zrobić w warsztacie wybranym przez nas.
Druga wada to lekka korozja przy tylnym nadkolu, na rzut oka dopiero się pokazuje, wielkość palca małego, lakier zrobił się żółty w tym miejscu, więc myślę że to kwestia ogarnięcia tego, ale kto wie... może trzeba nowy element wstawić ??
Jak myślicie ?? Polecacie taki egzemplarz ???
Przebieg ma mały ale był sprowadzony do Polski w 2008 od niemca, w Niemczech był serwisowany w Oplu, jest cała książeczka serwisowa, a w Polsce co rok w dobrym warsztacie kontrolowany, są również faktury co i kiedy było sprawdzane i ewentualnie wymieniane.
Pozdrawiam
