Opel Astra - uszkodzony pilot od alarmu

19 Lip 2009, 20:37

witam. mam zagadke dla elektronika. posiadam astre z 92r i w pilocie od alarmu ulamal mi sie jeden element. niewiem jak go nazwac.. mial 3 nogi wlutowane w plytke i na plytce jest oznakowany symbolem T3 oto zdjecie (nozki oraz symbol poprawilem poniewarz nie moglem aparatem uchwycic dobrze tego)

Zdjęcie

jezeli ktos by wiedzial co tam sie znajdowalo prosil bym o bezposredni link z allegro z tym czyms
17koniu17
Nowicjusz
 
Posty: 16
Miejscowość: Dobrzany
  • 20 Lip 2009, 09:02

    Jest to tranzystor.Musi na nim pisać jaki to jest(T3 to tylko nazwa i numer elementu elektroniki pilota,czyli T - tranzystor,a 3,bo trzeci.Masz albo 3 tranzystory,opisane jako T1,T2,T3,albo i więcej - T4,T5.Wystarczy iść do sklepu,kupić taki sam i wlutować.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    20 Lip 2009, 14:17

    tylko w tym problem ze mi sie gdiesz zgubil.. i nie mam pojecia jak on wygladal bo to bylo dosc dawno temu. a oznaczenie na plytce jest tylko jedno z symbolem "T"


    a najlepiej by bylo jak by ktos mial taki pilot jak na zdjeciu ponizej i spisal z tego tranzystora dane. byl bym bardzo wdzieczny za to

    o to zdjecie calego pilota
    Zdjęcie
    17koniu17
    Nowicjusz
     
    Posty: 16
    Miejscowość: Dobrzany