03 Lis 2009, 16:41
Też kiedyś mi siadł moduł zapłonowy przy Kadecie.
Znajomy mechanik powiedział że od starych kabli WN.
Wróćmy do modułu.
Podstawą poprawnej pracy zapłonu jest pewność wszystkich połączeń.
Ciągłe uszkadzanie się modułu zapłonowego nie jest normalną sytuacją.Najczęściej
psuje się on,gdy nastąpi tzw.przepięcie,spowodowane np.nieprzeskoczeniem iskry
w obwodzie wysokiego napięcia.Tak jest chociażby,gdy ściągnie się przewód zapłonowy ze świecy.W obwodzie niskiego napięcia cewki indukuje się wtedy kilkaset woltów
i to powoduje uszkodzenie modułu.Nie wolno więc sprawdzać zapłonu poprzez
zdjęcie fajki ze świecy,a gdy awaria taka zachodzi samoistnie-warto zmienić
kable zapłonowe,świece i sprawdzić poprawność połączeń.
Kilka lat temu kolega sprawdzał iskrę na pracującym silniku,
za jakiś czas padł moduł zapłonowy.
Nigdy tak nie rób!