Dzien dobry forumowicze.
Mam problemy ze swoją corsą, a mianowicie:
Samochód odpala, jeździ i jest dość sprawny ale jest w nim zimno.
Początkowo myślałem, że jest to termostat ale teraz nie jestem pewny. Temperatura wynosi 90 stopni i cały czas wieje powietrzem "letnim" nawet przy 90stopniach i godzinnej jeździe.
Myślałem, że termostat się nie otwiera ale chyba się otwiera, bo:
* gdy stoję w korku samochód łapie ponad 90 stopni jakieś 94/96 i wtedy nagle coś się odblpokowuje i w samochodzie mozna siedzieć w stringach na poziomie ogrzewania 2.
Do tego dodam, że do 90 stopni wieje letnim powietrzem i samochód nie paruje. Jak złapie ponad 90 stopni to w okolicach nagrzewnicy skądś wycieka płyt chłodniczy i kapie na gorący silnik, przez co paruje mi spod maski jak z czajnika.
Nagrzewnica była kiedyś spawana migomatem, bo miała dziurę.
Nie wiem za co się zabrać i co sprawdzić, co może być przyczyną. Zanim udam się do mechanika chciałbym uzyskać jakąś pomoc tutaj, gdyż to może ograniczyć koszta.
Podsumowując:
*Auto nie grzeje nawet przy 90stopniach, ciepłe powietrze załącza się dopiero, gdy tempoeratura złapie ponad 94/6 stopni i się trochę wyleje i zacznie parować.
Proszę o pomoc i porady
![Wink ;)]()
Pozdrawiam
![Uśmiechnięty :)]()