Osad pod korkiem wlewu oleju. Clio II 1,2 8V z 2005r z lpg

29 Lis 2016, 23:26

Witam.
Auto posiadam 4 lata. Każdej zimy pojawia się ten sam problem, mianowicie spory osad pod korkiem wlewu oleju - zdjęcie po kliknięciu w link: [poniżej zamieszczone w poście].
Sprawdzałem u mechanika uszczelkę pod głowicą - jest w porządku. Wymieniałem olej przed zimą, mimo że na starym przejechałem zaledwie 8k km - nie pomogło. Byłem u dwóch mechaników i obaj powiedzieli, że mogę z tym jeździć... Chciałem jednak pozbyć się tego osadu. Generalnie autem pokonuje małe odległości. Ostatnio przejechałem jednak 70km i po zatrzymaniu od razu zerknąłem pod korek - jednak zmian nie stwierdziłem. Co może być przyczyną tak dużego osadu?

30 Lis 2016, 13:30

Zdjęcie nie otwiera się, załącz je do postu.

Maź pod korkiem może być od jazdy na krótkich odcinkach w zimie z niedogrzanym silnikiem.
Trasa 70km niewiele pomoże, musiałbyś zrobić około 400km najlepiej na ekspresówce lub autostradzie.

Jak wycierasz korek z tej mazi to po jakim czasie pokazuje się ona ponownie?

30 Lis 2016, 14:28

Mechanicy mają rację. Ten osad wziął się ze specyfiki korzystania z auta przez ciebie. Krótkie odcinki. jak na razie nic nie jest zepsute ale kontroluj stan oleju i jego konsystencję na bagnecie oraz sprawdzaj częściej czy nie pojawią cię tłuste plamy w zbiorniczku z płynem chłodniczym. poza tym jedź tym autem w trasę. To mu pomoże z tym ,że żebyś nie był zdziwiony jak po trasie 400 km zacznie ci pierdzieć tłumik...

30 Lis 2016, 15:17

W załączniku umieściłem zdjęcie. Słyszałem opinię, że osad się pojawia, gdyż nie pokonuję dłuższych tras. Umieściłem ten post, gdyż mam inny samochód, Megane Scenic I 2,0L 8V, w którym nie ma najmniejszego śladu osadu, a trasy pokonuję o podobnej długości.

[Aby pobrać załącznik musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

30 Lis 2016, 15:33

Jak dla m,nie, to tej mazi jest nieco za dużo, jak na auto pokonujące krótkie odcinki. chyba, że nie było to czyszczone dosyć długi czas i tyle się tego nazbierało. Trzeba to wyczyścić. I korek i tam w środku, bo tam też widać, że jest tego dużo. Zerknij jeszcze jaki kolor ma olej w silniku. Jak ciemnobrązowy, to ok. Nie może być koloru kawy z mlekiem. Ale jakby tak było, to ubywałoby ci też płynu chłodzącego ze zbiorniczka.

30 Lis 2016, 15:51

MotoAlbercik napisał(a):tej mazi jest nieco za dużo, jak na auto pokonujące krótkie odcinki. chyba, że nie było to czyszczone dosyć długi czas i tyle się tego nazbierało

Sporo, ale nie wiemy przez ile czasu tyle tego się nazbierało. Wyczyść korek dokładnie i tą rurkę w środku, jednak uważaj żeby nic nie wpadło do środka. Jak to wyczyścisz to najlepiej przejechać się w trasę i po niej zobaczyć jak będzie wyglądał korek. Później jeżdżąc po miejscu tak jak do tej pory zalecam min. raz w tygodniu kontrolę osadu na korku.

Kiedy ten osad był czyszczony na korku i tej rurze?

mpower1 napisał(a):Byłem u dwóch mechaników i obaj powiedzieli, że mogę z tym jeździć...

Zaraz zaraz nie zalecili wyczyszczenia tego osadu? A przy wymianie oleju było czyszczone?

30 Lis 2016, 16:59

Rok temu wymieniałem olej przed samą zimą. Zarówno korek jak i rura były wyczyszczone. Nie wiem po jakim czasie znów się ona pojawiła, ale względnie szybko. Przed zrobieniem zdjęcia nie czyściłem kilka miesięcy - osad pojawia się jak ochładza się powietrze atmosferyczne. Wczoraj natomiast je wyczyściłem. Osadu było na tyle dużo, że siłą grawitacji sam wpadł do silnika. Teraz będę sprawdzał korek raz w tyg. i zobaczę w jakim tempie osad się odkłada.

Generalnie podejrzewam niedogrzany silnik. Podczas jazdy temperatura silnika na kontrolce wyświetla 2 lub 4 kreski (nigdy nie wyświetliło mi 1 lub 3 kresek). Z 4 kresek spada na 2 i z powrotem. Latem jednak jak złapie 4 kreski, to nie spadną już do 2. Przy kreskach nie mam jednostek więc nie potrafię ocenić temperatury w st. Celsjusza.

30 Lis 2016, 17:31

mpower1 napisał(a): Latem jednak jak złapie 4 kreski, to nie spadną już do 2.

Wygląda na to że możesz mieć niesprawny termostat i przez to jeździsz non stop na niedogrzanym silniku. To mogło by wyjaśniać po części całą sytuację z tym osadem.

30 Lis 2016, 20:04

Po nagrzaniu wskazówka od temperatury musi się trzymac jak zaczarowana na tej 4 kresce. Nie moze spadać do 3 ani do 2 kreski. Jak teraz jest zimno i wskazówka opada to najprawdopodobniej masz termostat do wymiany. Jak wskazówka opadnie, to z nagrzewnicy powinno ci lecieć wyraźnie chłodniejsze powietrze.

04 Gru 2016, 20:27

Przy najbliższej okazji umówię się z mechanikiem na sprawdzenie temperatury silnika. Póki co załączam zdjęcia przedstawiające tempo narastania osadu.

13 Gru 2016, 15:02

mpower1 napisał(a):Póki co załączam zdjęcia przedstawiające tempo narastania osadu.

Tempo jest ekspresowe w tym przypadku. Ile przejechałeś kilometrów w ciągu tych dwóch dni?

Sprawdź koniecznie ten termostat jak pisze MotoAlbercik, jak on okaże się wadliwy i przyrastanie osadu zwolni to koniecznie wymień olej w silniku (najlepiej by było go jeszcze przepłukać innym olejem i dopiero wlać właściwy).

13 Gru 2016, 15:49

Myślę, że mogłem przejechać przez te dwa ok 30-40km. Po tygodniu od czyszczenia osadu było na tyle dużo, że wpadł do silnika.

Póki co zrobiłem następujący test. Podłączyłem interfejs diagnostyczny OBD2 pod komputer samochodu. Oprogramowanie to Torque Lite pod Androida. Gdy silnik nagrzał się do temp. 88 st.C. włączyłem "gorący" nawiew na pozycję nr 3 (4 to max). Temperatura silnika zaczęła momentalnie maleć i utrzymywała się następnie na poziomie 78-79 st.C. Czy to normalna sytuacja?

P.S. W najbliższym czasie pojadę na sprawdzenie przepustnicy. A może to być czujnik temperatury lub stary płyn od chłodnicy? Ewentualnie co jeszcze?

13 Gru 2016, 17:06

mpower1 napisał(a):Gdy silnik nagrzał się do temp. 88 st.C. włączyłem "gorący" nawiew na pozycję nr 3 (4 to max). Temperatura silnika zaczęła momentalnie maleć i utrzymywała się następnie na poziomie 78-79 st.C. Czy to normalna sytuacja?

Gdy włączasz ciepły nawiew temperatura na chwilę może zmaleć, ale później powinna wrócić na ten sam poziom.
Mając ten program możesz ją monitorować podczas jazdy i tak zrób wtedy otrzymasz najlepsze dane. Podczas jazdy powinna utrzymywać się w granicach otwierania termostatu u ciebie to chyba około 87 stopni.

mpower1 napisał(a):W najbliższym czasie pojadę na sprawdzenie przepustnicy. A może to być czujnik temperatury lub stary płyn od chłodnicy? Ewentualnie co jeszcze?

Płyn chłodniczy powinno się co około 3 lata wymieniać na nowy. Czujnik temperatury może oszukiwać, ale u ciebie widać że chyba działa (sprawdź przy jakiej temperaturze włączy się wentylator, później powinna spaść o około 5 stopni do jego wyłączenia).