REKLAMA
quel napisał(a):Przede wszystkim mechanicy nie utrzymują się z "robocizny" tylko z zakupu części. Jak mam możliwość to kupuje sam części, ale często mechanicy nie chcą przyjąć komponentów klienta. Ciekawe dlaczego
Cały komplet idzie kupić za 1300-1800 zł(Valeo, Luk, Sachs), więc dopytaj co to za komplet.
Problem jest taki, że często trzeba zdemontować te graty, żeby kupić odpowiednie zamienniki(po prostu może nie pasować)
Na wstępie:
Jak najbardziej utrzymują się z robocizny, zarobek na gratach to 15-20% ich wartości.
To ja Ci wytłumaczę o co biega.
Mechanik wypracowuje sobie upusty, żeby je wypracować musi dużo kupować czyli musi miesięcznie wydać na warsztat (samo istnienie) 20k (warsztacik) i musi od tego odprowadzić podatki + środowiskowe + bdo a jak ma poczekalnie to zaiks, spaw i jeszcze coś. Obrobienie tego od strony papierowej potrzeba około jednego etatu.
Teraz przejdźmy do meritum sprawy.
Mechanik ma rabat, dojechanie części jest w gratisie o ile sam nie jedzie, rabat jest jego bo sam sobie go wypracowuje i to że warsztat xxx ma 10% zniżki nie oznacza że warsztat yyy ma taką samą zniżkę.
Zazwyczaj mechanik część sprzedaje bez rabatu i dolicza parę złoty co często i tak jest doliczane przy przesyłkach z alledrogo.
Co ma z tego klient.
Klient ma darmową robociznę w razie wpadki jakościowej (nagminne), klient ma darmową podmiankę towaru bo zły był opis (nagminne), klienta nie obchodzi ilość towaru który został np.weszło 5l oleju zamiast 6ciu albo do wynalazkó typu espace w dieslu są 4ery rodzaje sprzęgieł z dwumasą no i szanowny kliencie które sobie zamówisz ? Po vinie nic nie wyjdzie.
Klient nie musi wypisywać kwitów reklamacyjnych i zajmować się obsługą tego, klient nie płaci za zajęcie podnośnika przy podmiankach całodniowych albo nawet z dnia na dzień.
Teraz pewnie wszyscy napiszą co oni mogą zrobić na allegro albo że opisy są jasne.
Na allegro bardzo często trafiają graty z tzw.wałków podatkowych no ale to zazwyczaj idealistów ganiających nieuczciwych Mirasów nie przeszkadza, trafiają partie towaru które nie spełniają norm i zostały odstrzelone z dużych zamówień albo podróby albo... i na samym końcu są hurtownicy mający max upusty i dzielący się nimi.
Do tego są szkolenia dla warsztatów które tez obejmują stawki za naprawy więc nie jest żadną tajemnica że klient płaci drożej za robotę i jest obciążony kosztami blokowania stanowiska pracy jak sam dowozi graty.
Panowie opisałem wam w wielkim skrócie jak to wygląda.
Robben1624 napisał(a):Koszt całego zestawu u mechanika 2200 zł. Za dwumas trzeba dać tysiąc więcej. Wiecie co widzę tu na allegro nawet zestawy sprzęgła z kołem po 1500-1700zl.
Najpierw zamów, sprawdź bo widzisz tylko zdjęcie poglądowe. Potem porównaj np.czy czasami okładzina tarcz nie jest inna.
Robben1624 napisał(a): Jedyne co to podczas gwałtownego przyspieszania np. zmiana biegu z 2 na 3 i gaz czasami było lekkie szarpanie..Ale czy to ma związek z dwumasa nie wiem
Jedyne ? dobre
Rokiko napisał(a):zależy tu od stylu jazdy kierowcy bo na sprzęgle można zrobić nawet i 200tkm ale inny kierowca nie przejedzie np. 100tkm więc tu interwały wymiany są bardzo zróżnicowane.
Zgadza się.
Robben1624 napisał(a): rozumiem dzięki. Będę w kontakcie. Mechanik na razie mówił o kosztach 2000zl. Miasto Warszawa. Trochę zdębiałem. Wymieniał ktoś z was? Jakie mieliście koszta? I po jakim czasie zazwyczaj sprzęgło siada? Moje auto rocznik 2010, przebieg 137000
A czego Ty oczekujesz od starego włoskiego diesla ?
Kup sobie nowe auto i wymagaj logiczne?
Albo jak Ci zaproponuje np. starą avensis t25 1,8 i tam będzie bez problemu to co napiszesz?
Temat jest prosty diesel Włoch i lata.