Passat kombi 91r. 2000 GL Szarpie.

09 Paź 2007, 08:37

Witam serdecznie, kupiłem passata B3 91r. kombi 2000 GL.Trochę dymił więc wymieniłem gumki zaworów a przy okazji rozrząd,olej i.t.p. I zaczęło się.Przestał dymić oleju nie bierze ale przejedzie 5 km., 10 km., 20 km.,! i nagle mu odbija. Zaczyna szarpać. na 2-ce aż koła piszczą. Już mam na to sposób przegazuję go na sprzęgle i często puszcza ale nie zawsze to pomaga. Czasami powoli rozpędzam go na wyższych biegach i też mu przechodzi. Ale to nie jest jazda. Z tym że nie gaśnie, obroty spadną do 800 i chodzi. 3 zakłady elektromechaniczne i nic. Możecie poradzić? Będę wdzięczny!
adah
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: śląsk
  • 09 Paź 2007, 08:41

    Jak szarpie,to przyczyna może być w układzie zasialnia - sprawdz ciśnienie paliwa,filtr paliwa,przewody paliwa.Może to też być wina układu zapłonowego,tym bardziej,że grzebałes przy rozrządzie,ale to na samym końcu.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    10 Paź 2007, 08:02

    Pompa paliwa ma właściwe ciśnienie, filtr paliwa nowy a przewody drożne. Fachowcy wykluczyli też cewkę wysokiego napięcia i aparat zapłonowy. Jedni stawiają na przepływomierz powietrza lub sterownik silnika, inni też na silnik krokowy albo jakieś przetarcie czy usterkę w instalacji elektrycznej Najgorsze że tego modelu nie da się zdiagnozować komputerem a wymieniając wszystko co mi wskażą wydam kupę forsy bez pewności że będzie działał. Może ktoś spotkał się już z takim problemem? Z góry dziękuję za dalsze wskazówki bo już nie wiem co robić a nie chcę auta sprzedawać.
    adah
    Nowicjusz
     
    Posty: 4
    Miejscowość: śląsk

    10 Paź 2007, 23:16

    A czy podczas tych objawów,jak szarpie na dwójce,to silnik gaśnie jak włączysz sprzęgło,czy obroty spadają do właściwych i nie da się tylko przyspieszyć,bo go dławi,tak jakby nie miał paliwa?
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    12 Paź 2007, 08:49

    Przepraszam, wyraziłem się nie jasno. Szarpie na każdym biegu a z tą 2-ką chodziło mi o intensywność. Gdy włączę sprzęgło obroty spadają nagle, ale tylko do wolnych obrotów ok.800 i na tych obrotach pracuje już równo. Nie gaśnie. Co ciekawe w takim momencie na wolnych obrotach pracuje jak zegarek a gdy jedzie równo wolne obroty lubią skakać. W momencie "ataku" przy wciśniętym sprzęgle gdy naciskam gaz obroty skaczą do 3-4 tys. i spadają do wolnych. Wtedy przy wyłączonym sprzęgle jest efekt szarpania. Pozdrowienia.
    adah
    Nowicjusz
     
    Posty: 4
    Miejscowość: śląsk

    12 Paź 2007, 17:03

    Nie napisałeś jaki to model,ale jak z 91 roku,to domyślam się,że to B3.Jeżdeli tak i jeżeli szarpie na każdym biegu,a na wolnych obrotach chodzi idealnie,to sprawa jest raczej jednak w układzie zasilania albo w układzie zapłonowym.A szarpie,ponieważ jest chwilowy brak albo benzyny albo iskry,podczas wyższych obrotów niż wolneJeżeli brak benzyny - to mogą być nieszczelne przewody paliwowe(nie koniecznie benzyna bedzie wówczas kapać na ziemię - dziurka może byc na tyle mała,że tylko będzie zasysać powietrze.Wówczas na wolnych obrotach paliwa bedzie dostatecznie na tyle,żeby utrzymać te wolne obroty.Natomiast jak silnik wkręci się na wyżesz obroty,czyli potrzebuje więcej paliwa,to zaczyna mu tego paliwa brakować i zaczyna przerywać.Jezeli chodzi o układ zapłonowy(głównie o występowanie iskry),to mógł by to być czujnik położenia wału(ale ten już był sprawdzony) oraz czujnik położenia przepustnicy(o ile takowy tam jest zamontowany).Jeszcze zapytam,bo nie pamiętam na pewno,ale zasilanie jest realizowane przez wtrysk wielopunktowy? - bo zastanawia mnie fakt,że piszesz,iz nie możliwości sprawdzenia sterowania tego silnika na komputerze.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    12 Paź 2007, 17:51

    adah napisał(a):Witam serdecznie, kupiłem passata B3 91r.


    Moto Albercik-kolega pisał ze to model B3 :)
    chicken19
    Zaawansowany
     
    Posty: 554

    12 Paź 2007, 22:28

    :) .Ludzie sa czasami zakręceni...
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    12 Paź 2007, 22:47

    zdarza sie :)
    chicken19
    Zaawansowany
     
    Posty: 554

    12 Paź 2007, 23:33

    Zasilanie wielopunktowe, ale ten model jest dość prymitywny bo posiada tylko 1 złącze diagnostyczne, czarne a to za mało. Mechanik który wymieniał mi rozrząd sprawdził dość dokładnie układ paliwowy znalazł jedną nieszczelność którą usunął, wymienił filtr paliwa. Ja wlałem do baku środek czyszczący wtryski i przewody ale to nic nie pomogło. Dziś przejechałem ok. 80 km. i autko było wyjątkowo krnąbrne, co 5, 7 km. brykało i było dość oporne na moje sposoby. A bywa że przejedzie 30 km. spokojnie, że aż zapominam o problemie. Trzech elektryków, do każdego czekałem około tygodnia u każdego auto stało 2 dni każdy coś sprawdził coś powiedział ale nic nie wymyślili. Tyle że nie skasowali ale nie chcieli się dalej bawić. Rozumiem ich, pracują dla kasy a auto nie chce nawalać na zawołanie. Gdybym wiedział że tak będzie... Ręce opadają. Pozdrowienia.
    adah
    Nowicjusz
     
    Posty: 4
    Miejscowość: śląsk

    12 Paź 2007, 23:39

    No właśnie.I tutaj znalazłes sedno problemu.Żeby mechanik móg cośł naprawić,to to coś musi być zepsute.A jak oddasz do naprawy autko sprawne,to trudno coś naprawić i chcieć,żeby na poczekaniu się zepsuło.Ale ja nadal kręcił bym się obok tego układu zasilania i zapłonowego.Ewentualnie może pojawiać się jakaś nieszczelność w układzie podciśnienia.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000