REKLAMA
Kolego VWPolo każdy robi jak uważa. Jeżeli ktoś lubi odrobinę niepewności na czym jeździ to może nie wymieniać. Kwestia szacunku do własnych pieniędzy, zdrowia i czasu.
Domyślam się, że autor raczej nie jest amatorem takich mocnych wrażeń i raczej nie byłby zadowolony, gdyby po kilkuset kilometrach pękł mu pasek rozrządu lub koło stanęło bokiem przez zerwaną końcówkę drążka. Nie znam nikogo kto cieszyłby się z faktu, że auto, na które zbierał sporo czasu pieniądze, po 2 miesiącach musi zezłomować.