sarmon napisał(a):Dzieki za informacje,
przekaz jest jasny, mam nadzieję, że nie bede musiał wykonywać takich czynności, ale jeśli już do tego dojdzie, to postaram sobie przypomnieć twoje sowa. Tak czy inaczej najważniejsze żeby coś robic !
To co napisałem to absolutne minimum, miałem nadzieję tylko zwrócić Waszą uwagę na to, że KAŻDY MA OBOWIĄZEK NIESIENIA POMOCY przy wypadku (a nie przejechać obojętnie obok, a niech ktoś inny się tym zajmie?) oraz że KAŻDY MOŻE ZROBIĆ COŚ WIĘCEJ, NIŻ TYLKO ZADZWONIĆ PO KARETKĘ.
Denerwuje mnie postawa naszego społeczeństwa, ta powszechna znieczulica, którą obserwuję prawie codziennie nawet wobec najbliższych członków rodzin, nie tylko obcych osób...
A jeśli ktoś naprawdę chce wiedzieć coś więcej nt pierwszej pomocy, to odsyłam też do internetu, jest wiele artykułów, wytycznych, z których można się nauczyć choćby teoretycznie - a to już więcej, niż nic nie umieć.
A przede wszystkim życzę Wam i sobie, żebyśmy nie musieli NIGDY udzielać tej pomocy
![Mr. Green :mrgreen:]()