Moim zdaniem wymiana tylnej klapy to pikuś w aucie w tej kasie. Ważne jak jeździ ,czy korozja jest od spodu np. czy progi od dołu nie są z "papieru",krawędzie błotników tylnych itp.
Auto musi być zadbane mechanicznie ,a nie takie że jak cokolwiek się weźmie w rękę to się rozpada albo nie działa. Po tym poznasz czy właściciel dbał trochę o auto,czy tylko pozbywa sie problemu... W aucie za 2 k ważne są tak prozaiczne sprawy jak stan opon,dywaników czy mechanizmów opuszczenia szyb lub połamanych korbek . To będzie generowało czas i niepotrzebne koszty. Nowe opony to z 400 zł dobre używki,rozrząd z 400 zł z robotą,a olej i filtry oraz świece i kable,to kolejne 300 zł. (O ile pamiętam w tej Astrze 1,4 są świece dwuelektrodowe oryginalnie i tutaj komplecik kosztuje koło 100 zł). Tak więc jak się sumuje koszty na starcie ,to może wyjść kolejny 1000 zł. lepiej więc auto kupić zadbane z ładnymi oponami np...