Przepraszam, że nieco zmienię temat, ale przy okazji tego ubezpieczenia zaciekawiły mnie dwie kwestie.
Czy to też nie działa w ten sposób, że lepiej ubezpieczyć w innym TU niż ma ojciec? Chodzi o to, że kiedy spowodowałbym wypadek z własnej winy, to ojciec straci zniżki w innym TU niż to w którym ubezpiecza się od lat. Tak to działa?
I jeszcze jedna rzecz. Zniżki ojca przechodzą również na mamę, tak? Często się zdarza, że tylko jedno z małżeństwa jest aktywnym kierowcą, np tylko ojciec ma prawo jazdy. Ale to chyba jest tak, że żona nie musi mieć prawa jazdy a i tak ma prawo do tych samych zniżek, co mąż.
Chodzi mi o to, że może lepiej czasem ubezpieczyć razem z mamą, która i tak nie jeździ i w razie, kiedy z własnej winy spowodujemy wypadek, to zniżki straci mama, ale dla niej i tak nie będzie to większy problem. Oczywiście mama jest tutaj tylko przykładem.
![Uśmiechnięty :)]()
Pytam, bo różne rzeczy słyszałem na ten temat. Mi się zawsze wydawało, że owszem, małżeństwo dzieli zniżki, ale w przypadku wyrządzenia szkód tracą je oboje.