Przejrzyj sobie dział "Przykładowe koszty utrzymania auta", masz tam tabelkę z autami posegregowanymi według segmentu i akurat A, B i C za wiele się nie różnią, znaczne różnice pojawiają się w segmencie D z racji, często, zawieszenia wielowahaczowego, droższych rozwiązań technicznych no i oczywiście w przypadku diesli.
Weź pod uwagę, że kompakt jest zwykle lepiej wykonany niż auto niższego segmentu, w segmencie C panuje najbardziej zawzięta rywalizacja producentów więc nie można wypuścić byle bubla, bo nagle straci się grube miliardy zysku. A miejskie piździki? Najlepiej o tym świadczy to, że taka Aygo dzieli płytę podłogową z Citroenem C1 chociażby. Kładą lachę po całości, kupujesz to co się bardziej podoba.
Jeżdżę czasami 50-60 km Skodą Fabią I i szlag mnie trafia na dłuższym dystansie, to auto nie jest przemyślane do takiej jazdy. O ile jak pojadę te 5-10 km to jest miło, fajnie tym się manewruje w mieście, łatwo zaparkować, wszędzie się człowiek zmieści, tak jak mam jechać gdzieś dalej to z sentymentem wspominam Accorda i te obszerne, świetnie wyprofilowane fotele
Dlatego nie popadałbym w paranoję i łopatologiczne myślenie, że skoro auto mniejsze, to musi być tańsze w utrzymaniu - nie, nie musi. Prosty przykład, byłem dość mocno napalony na Fiata Grande Punto, przejechałem się, no dupy nie urwał, choć zły nie był. Sprawdziłem typowe usterki, koszty części, pogadałem z mechanikiem. Potem przejechałem się Bravo i w życiu bym do Punto raz jeszcze nie wsiadł - o wiele wygodniejsze, lepiej wykonane auto, do tego ceny części na takim samym poziomie, to jest najlepsze
![Wink ;-)]()
Przykładowo za 20 tys. zł miałbym Bravo z 2007 roku, zaś Punto Evo z ok. 2010 r, ale co to za różnica? W sensie, po takim czasie jedno i drugie może być wyeksploatowane i trzeba umieć odróżnić trupa od tego, co jeszcze pojeździ. Jak się na tym nie znasz to możesz kupić równie dobrze wymęczone Aygo i będziesz pluł sobie w brodę, bo nie będzie tanio, a na pewno nie będzie wygodnie.
Pojeździj po komisach i przejedź się tymi autami, można pisać elaboraty a tu człowiek wsiada do auta i po sekundzie wie, że to jest to czego szukał.
![OK :ok:]()