Pod górę

19 Kwi 2009, 12:03

Witam, pomóżcie w wyborze. Potrzebuję samochód z napędem 4x4 i reduktorem ale, rozpoczynam budowę domu, działka znajduje się dość wysoko i prowadzi tam stromy podjazd ok 30% na szczęście asfaltem. Mam zamiar samochodem tym ciągnąc np. przyczepki z towarem lub wwieść nim samym coś na górę. I tu rodzi się problem, w większości sam. aby włączyć reduktor trzeba zablokować centralny dyfer a na drodze asfaltowej przy skręcaniu to niewskazane. Jaki model oferuje możliwość użycia reduktora przy włączonym napędzie 4x4 ale bez blokady centralnego dyfra? Dobrze by było aby centralny miał no. wiskozę i np. na zimę możliwość ręcznego zblokowania. Macie jakieś propozycje?
szyk
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: Góry

19 Kwi 2009, 12:44

przecież nie musisz włączać blokad żeby używać reduktora
Jeba* i się nie dać, a wyniki same przyjdą...
Wezyrro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 844
Miejscowość: Wałbrzych/Wrocław

19 Kwi 2009, 13:41

Ano trzeba, np. w Pajero czy Nowej Grand vitarze.
szyk
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: Góry

19 Kwi 2009, 14:10

no nie wiem, nie miałem styczności z tymi samochodami, natomiast w pajero I i II napewno tak nie ma.

Jeżeli to ma być auto do wożenia materiałów budowlanych itp to ja bym pick upa polecal, bo to przecież do tego stworzone jest ;d
Jeba* i się nie dać, a wyniki same przyjdą...
Wezyrro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 844
Miejscowość: Wałbrzych/Wrocław

19 Kwi 2009, 23:50

Disco 300 :D
EdEk
Początkujący
 
Posty: 85
Miejscowość: Wałcz

20 Kwi 2009, 06:49

Każde auto z dołączanym przodem, jednak ze sprzęgiełkami manualnymi (żadne tam automaty, czy półautomaty!) w piastach przednich kół.
Ja tak mam u siebie (Isuzu Trooper 2.6i '89), ale większość samochodów z dopinanym przodem można wyposażyć w sprzęgi manualne.
Wtedy przełączając "małą wajhę" w pozycję 4L owszem, napędzany jest przedni wał, jednak przy rozpiętych sprzęgach w piastach napęd nie jest przekazywany na koła i można bezpiecznie jechać na reduktorze nawet po krętych drogach asfaltowych.
Pamiętać jedynie wtedy należy, że aby włączyć lub wyłączyć reduktor należy się wtedy BEZWZGLĘDNIE zatrzymać do 0!
Mając spięte sprzęgi w piastach - w niektórych autach można zapinać/rozpinać przód i reduktor przy niskich prędkościach.
Pozdr
fourup
Nie udzielam porad na PW - tylko forum ogólne!
fourup
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 974
Miejscowość: Kraków, Słomniki
Prawo jazdy: 08 01 1999
Auto: Mercedes S124 250D
Silnik: OM602
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1990
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Opony zimowe są zbyt miękkie na lato
    Jeśli serwis oponiarski doradził, żeby dojechać zimowe opony latem – bo i tak już się kończą – to zmień go na bardziej profesjonalny. Zmień też koniecznie opony – najpóźniej przed wyjazdem wakacyjnym. ...
    Skoda Rapid - nowy wymiar Skody
    SKODA Rapid stanowić będzie nowy wyznacznik dla wszystkich samochodów marki pod względem ponadczasowego designu oraz przestronności wnętrza. SKODA Rapid to pojazd idealnie uzupełniający dotychczasową gamę modeli, wpasowując ...

20 Kwi 2009, 07:41

@fourup
Niby wszystko się zgadza, ale koledze chodziło o to aby mieć jeszcze napędzane 4 koła...
Coś jakby w dyskotece włączyć reduktor bez zapinania centralnej szpery...

Się zastanawiam czy pajero z superselectem czegoś takiego nie potrafi :roll:
I zdaje się jakiś stary pathfinder :roll:

Ale w błędzie mogę tkwić
KIA Sportage 2,0 DOHC Custom
:mrgreen:
KIłA? To się podobno da wyleczyć...
:mrgreen:
leon zet
Vany | SUVy
Awatar użytkownika
 
Posty: 274
Miejscowość: Wyszków i okolice