REKLAMA
MAN Nutzfahrzeuge często przewija się w kontekście rozmów o pojazdach wojskowych. Powodem jest to, że od dawna samochody ciężarowe tej marki znajdują się w ofercie dla naszej armii, a niektóre modele są w eksploatacji. Tym razem na zorganizowanym dla wojska i prasy pokazie przedstawiono najnowsze samochody szykowane do przetargów organizowanych w polskiej armii.
W ostatnich latach w obszarze taktyki oraz logistyki wojskowej rośnie rola samochodów ciężarowych. W sposób szczególny dotyczy to zestawów transportowych do przewozu sprzętu ciężkiego. Obecnie można powiedzieć, że Wojsko Polskie ma zestawy zaliczane do bardzo nowoczesnych, a ich liczba stale wzrasta. Do niedawna zadanie przemieszczania czołgów, bwp, haubic, transporterów MTLB i PTS spoczywało na coraz bardziej wyeksploatowanych technicznie i "moralnie" KRAZach 255B oraz czechosłowackich Tatrach T815, sprzęgniętych z przyczepami PN601 produkcji ZREMB Wrocław. Koszty utrzymania tych pojazdów były jednak znaczne, stąd decyzje o ich sukcesywnym wycofywaniu. Mimo że wojsko ma dość nowoczesne ciągniki siodłowe, brakuje jednak pojazdów zapewniających ochronę załodze. Ten problem od niedawna, w związku ze zwiększonym udziałem w misjach zagranicznych, staje się bardzo ważny. Sposobem jego rozwiązania jest stosowanie opancerzonych kabin.
W połowie lipca na terenie Wojskowego Instytutu Techniki Pancernej i Samochodowej w Sulejówku MAN zorganizował pokazy samochodów dla polskiej armii. Stąd wybór miejsca pokazów, gdyż potencjalnym odbiorcą jest wojsko. Uczestniczyli w nim też przedstawiciele tylko wyspecjalizowanej prasy. Jednym z wystawionych pojazdów był ciągnik siodłowy HX 44.680 w konfiguracji 8×8 z opancerzoną kabiną IAC. Przypomnijmy, że ciągniki siodłowe MAN 40.464 DFAT są już użytkowane w wojsku z naczepami Goldhofer STZH60/80 F2 M. Innym prezentowanym samochodem był STAR 1444.
Ciężki ciągnik siodłowy
Głównym bohaterem pokazu był samochód przeznaczony do ciężkich zadań transportowych w strefie taktycznej – ciągnik HX 44.680 8×8 IAC (HX 81). Samochód jest napędzany 8-cylindrowym rzędowym silnikiem MAN D2868 z układem common rail, o pojemności skokowej 16 160 cm3 i mocy 500 kW (680 KM) przy 1900 obr/min. Maksymalny moment obrotowy wynosi 2700 Nm przy 1000–1700 obr/min. Układ z katalizatorem SCR (wtrysk AdBlue) zapewnia emisję spalin zgodną z normą Euro V. Silnik może pracować również na paliwie wojskowym F34.
W układzie napędowym znajduje się 12-biegowa automatyczna skrzynia przekładniowa ZF TipMatic (z trybem ręcznym i konwerterem WSK 440), retarder i przemiennik momentu obrotowego. Ponadto w celu zwiększenia momentu napędowego zastosowano dwubiegową skrzynię rozdzielczą MAN z możliwością odłączenia napędu osi przedniej. Opcjonalnie istnieje możliwość zastosowania stałego napędu na wszystkie koła.
Elektroniczna instalacja hamulcowa MAN BrakeMatiC® z systemem ABS steruje siłą hamowania na poszczególnych kołach – jest to dwuobwodowa, pneumatyczna instalacja hamulcowa z funkcją dostosowywania siły hamowania do obciążenia pojazdu i automatycznym kasowaniem luzu. Na wszystkich kołach znajdują się hamulce bębnowe typu Scam. Układ hamulcowy jest wspomagany przez hamulec wydechowy z funkcją stałego hamowania zaworami wydechowymi – MAN Exhaust Valve Brake EVB.
W układzie jezdnym zastosowano osie z podwójnym reduktorem z przekładniami planetarnymi i blokadami mechanizmów różnicowych. Ze względu na terenowe przeznaczenie pojazdu na wszystkich osiach zastosowano pojedyncze ogumienie, na 1. i 2. w rozmiarze 16.00 R20TL, natomiast 3. i 4. – 24 R21. W kołach znajdują się wkładki run flat, ponadto możliwa jest regulacja ciśnienia za pomocą półautomatycznego systemu pompowania kół (STIS – Semiautomatic Tire Inflation System).
Układ zawieszenia to kompilacja sprawdzonych rozwiązań. Z przodu są paraboliczne resory piórowe z elementami gumowymi o działaniu progresywnym i teleskopowymi amortyzatorami hydraulicznymi. Natomiast z tyłu odwrócone, wielopiórowe resory trapezowe z drążkami reakcyjnymi i stabilizatorami na 2. osi tylnej. Ponieważ istotną rolę odgrywa zasięg, pojedynczy zbiornik paliwa ma pojemność 880 l, a zbiornik na AdBlue 75 l.
Główną "atrakcją" ciągnika jest kabina ze zintegrowanym opancerzeniem IAC (Integrated Armour Cabin) z zabezpieczeniem przeciw minom/pociskom, zgodnym z wymaganiami STANAG 4569 poziom 1. Nad kabiną znajduje się obrotowa platforma do montażu uzbrojenia, która może być obsługiwana z wnętrza (zdalnie sterowana), zapewniając tym samym ochronę załodze. Poruszanie w terenie skażonym umożliwia instalacja wentylacji z ochroną NBC wbudowana w przestrzeń podsufitową. Ergonomiczne, zawieszone pneumatycznie fotele z trzypunktowymi pasami bezpieczeństwa mają blokadę do jazdy terenowej. Pomijając różnorodne schowki, do ważniejszych udogodnień należą uchwyty na broń.
Pomysł MANa na ochronę
Wspomniany udział w misjach zagranicznych w ramach NATO wymusza potrzebę odpowiedniego zabezpieczenia przewożonych żołnierzy przed następstwami ostrzału z broni palnej, wybuchów min czy ładunków improwizowanych. MAN Nutzfahrzeuge, starając się ograniczyć skutki tych zagrożeń, montuje w swoich ciężarówkach kilka rodzajów pancerzy. W podstawowej konfiguracji nie przewiduje się opancerzenia kabin, dotyczy to działania na terenie kraju, w warunkach pokojowych. Gdy istnieje realne zagrożenie życia żołnierzy, proponowane są kabiny modułowe. Należą one do dwóch serii – HX i SX. Samochody serii HX tworzą modele łączące modułową kabinę oraz terenowe podwozie z cywilnej rodziny klasy ciężkiej, obecnie TGS/TGX, poprzednio F2000 Evolution, F2000, F90 i F8. Natomiast seria SX obejmuje wysoko specjalizowane konstrukcje oprócz modułowej kabiny cechujące się specjalną ramą podwozia opartą na podłużnicach o przekroju zamkniętym. Pojazdy te mają zawieszenie na sprężynach śrubowych, nieco cofniętą jednostkę napędową oraz standardowo automatyczną skrzynię biegów i napęd na wszystkie koła.
Stosując opancerzenie kabin, należy zwracać baczną uwagę na to, by nie pogorszyć możliwości trakcyjnych, czy też nie przekroczyć nośności zwłaszcza przedniego zawieszenia. Dobrze, jeśli opancerzenie można w pewien elastyczny sposób konfigurować. W zakresie pancerzy do modułowych kabin MAN oferuje obecnie dwa podstawowe rodzaje – pancerz integralny, tworzący kabinę IAC (Integrated Armour Cabin), oraz zewnętrzny pancerz modułowy MAC (Modular Armoured Cabin). Za główną zaletę IAC uznaje się wysoki stopień ochrony przy relatywnie małej masie opancerzonej kabiny – przy danym stopniu ochrony kabina IAC waży mniej niż kabina MAC. Wadą jest jednak ograniczona podatność na zmiany, tzn. wymiana uszkodzonych czy zużytych paneli wymaga ingerencji w poszycie zewnętrzne kabiny i bywa bardziej kosztowna i czasochłonna niż w przypadku wymiany modułów MAC. Ponadto samochód z IAC jest obciążony masą pancerza w trakcie całej eksploatacji. Tymczasem MAC wyróżnia się dużą elastycznością w zastosowaniu. Zakłada go się tylko wtedy, gdy istnieje taka konieczność, a w trakcie eksploatacji poza strefą zagrożenia jest zdejmowany. Pojazd nie musi więc być niepotrzebnie obciążany ciężkimi osłonami. Do tego dochodzi łatwość wymiany osłon zniszczonych czy podlegających wymianie na nowe. Aby wymienić zewnętrzny moduł, wystarczy założyć inny panel, co trwa krócej i jest zdecydowanie prostsze niż ingerencja w poszycie kabiny IAC. Jedyna główna niedogodność MAC wynika natomiast z tego, że przy tej samej masie opancerzonej kabiny i tym samym materiale zastosowanym do budowy pancerza kabina IAC zapewnia lepszą ochronę niż porównywalna kabina z MAC.
W cieniu ciągnika HX
Nieco mniejsze zainteresowanie, głównie dlatego, że pojazd był już wielokrotnie prezentowany na targach wojskowych w Kielcach, wzbudzał Star 1444 (będący de facto samochodem MAN TGM 18.280 4×4 BB). Tymczasem o ile ciągników siodłowych 8×8 armie na ogół nie potrzebują zbyt wiele, o tyle samochodów średniej ładowności i wysokiej mobilności używa się w tysiącach egzemplarzy. Jeśli chodzi o Stara 1444, bardzo ciekawą propozycję złożył MAN przedstawicielom wojska. W polskiej armii jest obecnie eksploatowanych ok. 8000 samochodów Star 266. Najlepsze lata samochody te mają już za sobą. Oprócz wspomnianych Starów 266 użytkowanych jest jeszcze 1500 Starów 944 i1466, ponadto około 150 pojazdów MAN z rodziny 2000. Daje to łączną liczbę około 10 000 samochodów z rodziny Star/MAN. Niemiecki producent ciężarówek zaproponował sukcesywną wymianę po 100 samochodów rocznie w latach 2010–2012. MAN odkupi od MON zużyte pojazdy STAR 266 za ustaloną cenę. Starachowicka spółka Autobox zakupione samochody rozmontuje. Wycofane wozy zostaną zastąpione samochodami STAR 1444 (produkcji MAN) ze skrzynią ładunkową z Autobox Starachowice. MAN zaproponuje linię kredytową na uzgodnionych warunkach.
źródło: Przemysław Simiński, samochody-specjalne.com.pl
zdjęcia: © D. Szulim