No niestety za grosze tutaj nie da się jezdzic i kupowac częsci.Dlatego decydując się na Volvo musisz świadomie zdecydowac czy chcesz w razie potrzeby ponosic większe koszty...Oczywiście nie ma co demonizowac,bo awaryjnośc tej marki nie jest duża ale i tak zawsze coś wymieniac trzeba,gdyż auto się zużywa w naturalny sposób.
No ta Octavia byłaby zapewne tańsza w utrzymaniu...
Mam jeszcze do Ciebie pytanie ,bo nurtuje mnie to co napisałaś o swoim owczarku,że jest "poniemiecki". Czy to oznacza że jest on tak stary,że pamięta okupację i jego ojcem jest wracający do siebie i pobity niemiecki wilczur weteran..?
![Mr. Green :mrgreen:]()