Witam! Mam problem z moim Cayenne Turbo 2006.
Mianowicie w grudniu mialem mała kolizję z dzikiem auto poskładałem już inaczej, wywaliłem intercoolery z nadkoli i założyłem z przodu jeden podwójny duży i zrobilem cały dolot, pozbyłem się fabrycznych filtrów i zamontowałem stozki w carbonowych boxach, poskładałem wszystko do kupy i gra. Auto dmuchało coś lekko ponad 0.7bar wczoraj nagle zaczęło coś szarpać, sprawdziłem błędy wyskoczyło wypadanie zapłonów coś z MAFem i coś jeszcze. Wymieniłem wszystkie świece cewki chyba ok bo odoinalem po kolei i praca silnika się zmieniała po każdym odpięciu każdej cewki więc CHYBA są ok. Ale dalej szarpie i to w CH... Auto ma lpg i na Pb i na lpg jest to samo, dmucha do max 0.2Bar i auto nie jedzie, biegi przezuca ch...wo, teraz wywala mi błędy wszystkich cylindrów oprócz 8, 3 mechaników powiedziało mi że może być Nie szczelność w układzie ale patrząc po łącznikach silikonowych od IC wszystkie są na swoim miejscu nie wiem gdzie zacząć i od czego. Może jest ktoś w stanie mi podpowiedzieć? Jestem z Bełchatowa, może ktoś ewentualnie zna kogoś kto w okolicach miałby głowę do tego żeby to ogarnąć? Bo ja już nie mam siły
![Uśmiechnięty :)]()