Zacznij od zapytania się sprzedawcy, czy się podpisze pod tym, że auto nie było zalane - część szaleńców pewnie się podpisze bez względu na to czy było zalane czy nie, ale znajdzie się część bardziej normalnych, którzy wystraszą się odpowiedzialności jeśli mają auto po powodzi. Generalnie jak ktoś się przyłoży do roboty i rozbierze pół samochodu to może nie być łatwo nawet gdy bardzo szczegółowo szukać.
fiko7 napisał(a):Odginaj uszczeli i tapicerkę. Szukaj śladów wody właśnie w tych miejscach bo tam najgożej się pozbyc śladów.
Wyobraź sobie, że posiadasz do sprzedania własny samochód, zadbany, chuchany itd. Przychodzi koleś i zaczyna Cię odginać uszczelki i tapicerkę, pozwoliłbyś? Ja na pewno NIE.
Czy serwisowanie w ASO się opłaca? Wielu kierowców staje przed dylematem, czy warto płacić więcej za usługi w Autoryzowanej Stacji Obsługi, czy może lepiej zaoszczędzić, wybierając tańszy warsztat niezależny. Analiza wspomnianych ofert przynosi zaskakujące ...
SsangYong Rexton G4 - nowa odsłona Jest to prawdziwy samochód terenowy gdyż zachowano konstrukcję opartą na ramie (Quad frame), co w dobie samonośnych nadwozi w klasie SUV jest rzadkością. W stosunku do poprzedniego modelu nadwozie jest dłuższe (4850 ...
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.