REKLAMA
Witam, jest to mój pierwszy temat także prosze o wyrozumiałość .
Sprawa wygląda tak, posiadam samochod od roku skonczylo mi sie oc ktore mialem po poprzednim wlascicielu (auta nie przerejestrowalem), wiec chcialem z automatu przedluzyc oc, mam zwyzke 50% za kolizje ktora byla ponad dwa lata temu, od 2lat spokoj, jednak nie posiadam znizek bo samochody zawsze byly zarejestrowane na ojcaa ja nie bylem wspolwlascicielem. no i zaniemowilem gdy uslyszalem ceny z ubezpiczalni, jest to miedzy 5-6tysiecy za rok oc, jest to wiecej niz wart samochod, a nie mam mozliwosci przerejestrowania auta na kogos ze znizkami, wiec jedynym wyjsciem jest chyba sprzedaz auta, i tutaj mam pytanie samochod nie posiada juz oc od tygodnia, jezeli uda mi sie sprzedac auto w miare szybko to jestem w stanie uniknac czesciowo kary za brak oc? Pozdrawiam