REKLAMA
Witam.
Szukałem, szukałem i... i nie znalazłem
Bardzo proszę o pomoc w kwestii przerejestrowania auta, sprawa wygląda tak:
prawie rok temu kupiłem auto. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie fakt, ze ja byłem czwartym właścicielem, a żaden z dwóch poprzednich auta nie przerejestrowywał. Do tego dochodzi fakt, że brakowało w dokumentach jednej z umów - między pierwszym, a drugim właścicielem. Długo mi zeszło na proszeniu gościa od którego kupiłem auto, aby mi tą umowę dostarczył. Nic takiego się jednak nie stało... sam więc zacząłem kombinować, jeździć i w ogóle... W końcu od pierwszego właściciela otrzymałem kserokopię umowy. Niestety pogonili mnie z urzędu. Dalej więc próbowałem dogadać się z dwoma pierwszymi właścicielami, ale gdzieś od pół roku oboje tych gości jest nieosiągalnych... Jeden z nich się wyprowadził i słuch po nim zaginął, a drugi jest podobno za granicą. I tu pojawia się pytanie:
Od żony pierwszego właściciela otrzymałem kserokopię umowy wraz z parafką obu ludzi przy numerze VIN na umowie (numer był poprawiany) do tego są na niej pieczątki urzędu komunikacji oraz tow. ubezpieczeniowego... Czy z takim dokumentem mogę iść do urzędu, czy zostanie on uwzględniony i w końcu uda mi się to załatwić???
Ehh... wiem, wiem, skończony frajer ze mnie... Bardzo proszę o odpowiedź, bo już nie wiem, co mam robić...
pozdrawiam,
t.