REKLAMA
Witam serdecznie. Samochód kupiłem jakiś czas temu i pojawił się pewien problem. Samochód ma opłacone OC do końca marca 2015, zostało opłacone z góry przy zniżkach 60% przez poprzedniego właściciela. Ja kupiłem samochód jako współwłaściciel, razem z Ojcem, który ma maksymalne zniżki, więc analogicznie, w dowodzie widnieje jako główny właściciel. Ostatnio natomiast przy przepisywaniu polisy OC, okazało się, że firma liczy zniżki właściciela, który ma ich najmniej i wynik jest taki, że muszę dopłacić 1400zł do samochodu, który kupiłem za "900". Na dowód tego, że jestem współwłaścicielem muszę wysłać skan DR w celu sprawdzenia ilu jest właścicieli. Tutaj pojawia się problem, gdyż sytuacja wskazuje na zwyczajne wyciąganie pieniędzy od klienta ze strony ubezpieczalni, dlatego mam nadzieję, że pomożecie mi sytuację rozwiązać i wyjść "obronną ręką". W ubezpieczalni zgłosiłem, że aktualnie gdzieś mi się zapodział DW, żeby rozciągnąć to jakoś w czasie i tu mam pytanie. Czy jeśli udam się do WK, zgłoszę zgubienie dowodu i od razu zrobię darowiznę moich 50% auta na Ojca, nowy dowód jaki otrzymam będzie wystawiony tylko na Tatę, czy będą tam adnotacje, że współwłaściciel został wykreślony? Jak z badaniem technicznym, można uzyskać jakiś duplikat?
Pozdrawiam i liczę na Wasza pomoc w tej niefortunnej sytuacji. Młodym zawsze wiatr w oczy.
