Problem z ustaleniem sprawcy wypadku proszę o pomoc.

27 Sty 2018, 23:12

Witam. Miałem kolizje drogowa. Jadąc autem prawidłowo w swoim kierunku w przeciwnym kierunku jedzie autobus nagle zjeżdża na mój pas bo podobno wybiegł mu łoś.Dochodzi do zetknięcia pojazdów wyladowalem w rowie. Auto do kasacji. Policja uznalA winę łosia.Tzn w notatkę wpisali nie z winy uczestnika obiekty, zwierzęta na drodze. Ubezpieczalnia odmówiła wypłaty Ubezpieczenia. Ale przecież ja jechałem swoim pasem to autobus na mój zjechał. prosze o pomoc. Waszym zdaniem czyja wina?
Scenic1989
Nowicjusz
 
Posty: 6
Zdjęcia: 3
Prawo jazdy: 17 05 1989
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Scenie 2
Silnik: 2.0 136km
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2006

28 Sty 2018, 09:23

Pytanie czy była to strefa z oznaczeniem "uwaga dzikie zwierzęta" czy nie. Jeżeli byliście w takiej strefie to wina powinna być po stronie kierowcy bo przecież z OC łosia auta nie naprawisz....
Jeżeli byliście poza taka strefą to odszkodowania można się domagać od...... no właśnie i tu nie jestem pewny, może od zarządcy dróg lub od leśnictwa.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16699
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

28 Sty 2018, 09:37

Nie nie było znaku. I zderzenia z łosiem też nie. Autobus go nawet nie drasnoł.poprostu odbił na mój pas bo to jemu wybiegł i wtedy doszło do zderzenia. Ja nawet łosia nie widziałem.A od leśnictwa czy zarządcy druk nic nie dostanę nie było kontaktu ze zwierzęciem. Tylko autobusem. A po drugie łoś nawet nie ucierpiał pobiegł do lasu. Ucierpialem tylko ja.
Ostatnio edytowany przez Scenic1989, 28 Sty 2018, 09:42, edytowano w sumie 1 raz
Scenic1989
Nowicjusz
 
Posty: 6
Zdjęcia: 3
Prawo jazdy: 17 05 1989
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Scenie 2
Silnik: 2.0 136km
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2006

28 Sty 2018, 09:41

No to według mnie sprawa do sądu na winę kierowcy bez dwóch zdań.
Najlepiej weź sobię firmę ktorą zajmuje się odszkodowaniami. Jakie miałeś auto? Byłeś w szpitalu? Coś Ci się stało?
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16699
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

28 Sty 2018, 09:44

Scenic2. Nie nie byłem w szpitalu cudem wyszedłem z auta cały
Scenic1989
Nowicjusz
 
Posty: 6
Zdjęcia: 3
Prawo jazdy: 17 05 1989
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Scenie 2
Silnik: 2.0 136km
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2006

28 Sty 2018, 09:52

Szkoda trochę że nie pojechałeś chociaż na badania kontrolne. Można by było wyłuskać trochę odszkodowania zdrowotnego.
Szukaj firmy która ogarnie Ci tą sprawę sam nie podołasz bo to trzeba mieć trochę znajomości w sprawie.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16699
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Luxury Sedans, Midsized - Audi A6
    Czasopismo "Consumer Reports" ogłosiło Audi A6 najlepszym samochodem w kategorii luksusowych sedanów średniej wielkości - "Luxury Sedans, Midsized". Redakcja magazynu oceniała właściwości jezdne, jakość wnętrza, zużycie ...

28 Sty 2018, 09:56

Problem z ustaleniem sprawcy wypadku proszę o pomoc.
Scenic1989
Nowicjusz
 
Posty: 6
Zdjęcia: 3
Prawo jazdy: 17 05 1989
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Scenie 2
Silnik: 2.0 136km
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2006

28 Sty 2018, 09:57

Problem z ustaleniem sprawcy wypadku proszę o pomoc.
Scenic1989
Nowicjusz
 
Posty: 6
Zdjęcia: 3
Prawo jazdy: 17 05 1989
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Scenie 2
Silnik: 2.0 136km
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2006

28 Sty 2018, 10:00

Problem z ustaleniem sprawcy wypadku proszę o pomoc.
Scenic1989
Nowicjusz
 
Posty: 6
Zdjęcia: 3
Prawo jazdy: 17 05 1989
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Scenie 2
Silnik: 2.0 136km
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2006

28 Sty 2018, 10:15

No bez dwóch zdań to złom. Szczęście w nieszczęściu że Tobie nic się nie stało. Pownieneś odzyskać ok.70% wartości auta z OC sprawcy.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16699
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

28 Sty 2018, 13:56

Kao napisał(a):Pytanie czy była to strefa z oznaczeniem "uwaga dzikie zwierzęta" czy nie. Jeżeli byliście w takiej strefie to wina powinna być po stronie kierowcy bo przecież z OC łosia auta nie naprawisz....
Jeżeli byliście poza taka strefą to odszkodowania można się domagać od...... no właśnie i tu nie jestem pewny, może od zarządcy dróg lub od leśnictwa.

Kao - troszkę znowu pomieszałeś....To, o czym piszesz dotyczy kolizji ze zwierzyną leśną. Ale chodzi o to, że jak jedziesz swoim samochodem i nagle na drogę wybiegnie ci zwierzyna leśna i dobijesz do niej, to wtedy ma znaczenie, czy stoi znak A18b "uwaga zwierzęta leśne ". I zaleznie od tego nalezy szukać koła łowieckiego, sprawdzić, czy nie było polowania ( nagonki ), czy koło łowieckie zgłosiło migrację zwierzyny itd. Ale w tym przypadku powinno to interesować kierowcę autobusu.
Natomiast jeżeli chodzi o kolizję, to absolutnym winnym jest kierowca autobusu, ponieważ to on doprowadził do kolizji. A jego kolizja z łosiem to inna sprawa. Ja bym sprawę skierował do sądu. Nie rozumiem wogóle decyzji policjanta będącego na miejscu... Z jego decyzji wychodzi na to, że jak zjadę na lewy pas i doprowadzę do kolizji, to wystarczy, że powiem, że na drogę wyleciała mi sarna czy coś innego i po sprawie - nie będę winnym tej kolizji...
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

28 Sty 2018, 15:53

MotoAlbercik napisał(a):Kao - troszkę znowu pomieszałeś....To, o czym piszesz dotyczy kolizji ze zwierzyną leśną.
w pierwszym poście nie było napisane że kierowca autobusu nie uderzył w tego łosia a orzeczenie policjanta wskazywało że tak właśnie było dlatego o tym napisałem wiec nic nie pomieszałem.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16699
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

29 Sty 2018, 23:23

Kao napisał(a):Pytanie czy była to strefa z oznaczeniem "uwaga dzikie zwierzęta" czy nie. Jeżeli byliście w takiej strefie to wina powinna być po stronie kierowcy bo przecież z OC łosia auta nie naprawisz.... Jeżeli byliście poza taka strefą to odszkodowania można się domagać od...... no właśnie i tu nie jestem pewny, może od zarządcy dróg lub od leśnictwa.

Tak, tylku tu chodzi o to, że w łosia uderzył autobus, który zjechał na przeciwległy pas i uderzył w samochód autora postu. Tak więc doszło do kolizji autobusi z łosiem oraz autobusu z osobówką. I to, co opisałeś, dotyczy kolizji autobusu z łosiem. Natomiast kolizja autobusu z osobówką to inna sprawa. Tutaj powinien być winnym kierowca autobusu, bo zjeżdżając na przeciwległy pas ruchu doprowadził do kolizji z osobówką. I właściciel autobusu powinien ustalić to, o czym pisaliśmy z tą zwierzyną, a właściciel osobówki powinien uzykać odszkodowanie od właściciela autobusu.
Ja bym pofatygował się na komisariat i zapytał, dlaczego winnym kolizji autobusu z osobówką jest łoś, a nie kierowca autobusu. Przecież to nie łoś zderzył się z osobówką, tylko autobus.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

30 Sty 2018, 00:23

Scenic1989 napisał(a):Nie nie było znaku. I zderzenia z łosiem też nie. Autobus go nawet nie drasnoł.poprostu odbił na mój pas bo to jemu wybiegł i wtedy doszło do zderzenia. Ja nawet łosia nie widziałem.A od leśnictwa czy zarządcy druk nic nie dostanę nie było kontaktu ze zwierzęciem. Tylko autobusem. A po drugie łoś nawet nie ucierpiał pobiegł do lasu.
nie było zderzenia z łosiem dlatego
MotoAlbercik napisał(a):Tutaj powinien być winnym kierowca autobusu, bo zjeżdżając na przeciwległy pas ruchu doprowadził do kolizji z osobówką. I właściciel autobusu powinien ustalić to, o czym pisaliśmy z tą zwierzyną, a właściciel osobówki powinien uzykać odszkodowanie od właściciela autobusu.

W pełni się z Tobą zgadzam.
Napewno powinieneś bez problemu dostać odszkodowanie z OC sprawcy ale ubezpieczyciele jak to ubezpieczyciele szukają różnych wymówek aby tylko nie wypłacać kasy.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16699
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

11 Lut 2018, 14:28

Kao napisał(a):Napewno powinieneś bez problemu dostać odszkodowanie z OC sprawcy ale ubezpieczyciele jak to ubezpieczyciele szukają różnych wymówek aby tylko nie wypłacać kasy.

Zgadza się - ubezpieczyciele zawsze kombinują, żeby nie wypłacać odszkodowania. Ja poszedłbym na policję i wyjaśnił sprawe z komendantem drogówki.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000