REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
Pinkyy napisał(a):teraz co jest nie tak? To ja mam za duże wymagania?
wcale się nie dziwię, bo handlarze nie lubią oglodaczo - marudziazy. Daje Ci taką cenę, bo chce, abyś dał mu w końcu spokój, bo jest świadom tego, że Astra 1.4T to chodliwy temat i sprzeda ją lepiej komuś zdecydowanemu i "normalnemu"Pinkyy napisał(a):Jeszcze dopowiem, że sprzedawcy z ceny schodzą bardzo ciężko, 800-900zł i to tyle.
w misce jest gumowa uszczelka. Guma się starzeje, więc po ~10 latach miska miała prawo cieknąć na uszczelce.Pinkyy napisał(a):świeżo wklejona miska olejowa nie wiem po co
auto zapewne było regularnie parkowane na nie betonowym podłożu, lub było użytkowane na krótkich dystansach.Pinkyy napisał(a):ną maskę, wydech zardzewiały jak w jakimś 30 letnim samochodzie
pomalowany - źle, do malowania - źle. Nie dziwię się handlarzowi, że nie był skory do negocjacjiPinkyy napisał(a):Przedni zderzak do malowania
Pinkyy napisał(a): Jeszcze dopowiem, że sprzedawcy z ceny schodzą bardzo ciężko, 800-900zł i to tyle.
Pinkyy napisał(a):I teraz co jest nie tak? To ja mam za duże wymagania? Za mały budżet? Każdy samochód za 28tys będzie tak wyglądał? Bo nie wiem co robić... Szukać dalej? Zmienić markę? Model? Może samemu próbować sprowadzić auto przez jakąś firmę? Czy może przymknąć oko na takie "usterki" i kupić cokolwiek bo nie ma samochodów idealnych?
Pinkyy napisał(a):I teraz co jest nie tak? To ja mam za duże wymagania?
Pinkyy napisał(a): Cena ostateczna 28tys. 130tys nalotu 2010r. wyposażenie cosmo, xenony, czujniki parkowania itp.
Pinkyy napisał(a):Co z tego, że ktoś stracił na wartości auta... ja na dojazdy do pracy mam samochód za 5tys w którym hamulce wyglądają lepiej niż w oplach które widziałem i dlatego mnie to tak kole w oczy
andrewb25 napisał(a):Ja takich ludzie nie rozumiem..prezentów nikt Ci robił nie będzie.... po zakupie do każdego auta masz dokładkę czy to hamulce, oleje, filtry, paki, opony, akumulator, czy klima. W jednym jest to w drugim co innego.
andrewb25 napisał(a):Polsce sie ostatnio robi taka patologia ze kupujący niedługo będzie dzwonił do sprzedawcy bo sie żarówkę spaliła.
Cynerion napisał(a):niech nie wpiera w czasie oględzin auta że hamulce są sprawne jak nie są !
Cynerion napisał(a):Szybki wybacz ale nie widzę nic głupiego w "głośnym" stwierdzeniu że coś jest nietak. I również nie widzę nic dziwnego i złego gdyby sprzedający powiedział: "no wie pan, prawdopodobnie hamulce będą do zrobienia".