REKLAMA
A wg. mnie pozycja za kierownicą zależy od sytuacji na drodze...kiedy jadę przez miasto po uliczkach, na których piesi sami rysują sobie pasy jestem bardziej "spięty" i skupiony tak więc pozycja jest bardziej zbliżona do tej prawidłowej niż w dzień na pustej drodze poza miastem gdzie na lewo pole, na prawo las...wtedy "rozkładam" się troszkę, trzymam kierownicę u dołu palcami i tylko delikatnie przekręcam wyrównując tor jazdy...a co do fotela to niestety dźwignia od pochylenia oparcia przestała funkcjonować więc muszę jeździć jak wyżej opisany "szybki i wściekły"
Parkowanie to też raczej zależnie od dostępności wolnego miejsca...jeśli jest tylko jedno dość wąskie miejsce no to "mydełko fa" raczej nie jest wskazane i warto się wyprostować, chwycić kierownicę oburącz do precyzyjnego manewru, albowiem szkoda lakieru i lusterek na takie "mydlenie"