Przekroczenie prędkości???

05 Kwi 2009, 23:14

Miałem takie zdarzenie: jadąc drogą tylko dla samochodów (110km) zjeżdżałem do pobliskiego miasteczka. Na początku zjazdu znajduje się ograniczenie do 60km, na końcu zjazd łączy się z drugą jezdnia i po ok. 400m znajduje się skrzyżowanie. Na końcu zjazdu jest znak koniec drogi tylko dla samochodów (D-7). Moje pytanie jest następujące, czy znak koniec drogi (d-7) przywraca 90 km/h, czy może połączenie zjazdu z drugim kierunkiem jazdy jest skrzyżowaniem, które odwołuje ograniczenie.
Policjant który mi zmierzył 90km powiedział, że oni zawsze tam stoją, a skrzyżowanie jest to przecięcie kierunków jazdy (w ustawie jest inna definicja: przecięcie ale również złączenie lub rozłączenie jezdni).

Pozdrawiam forumowiczów

PS. Najbardziej mnie ubawiła wypowiedź, że oni zawsze tam stoją.
JAMO
Nowicjusz
 
Posty: 2

06 Kwi 2009, 00:11

Zbyt obrazowo to nie napisales... jak byl znak "koniec samochodowej" to chyba max 90... Policja powiedziala, ze jakie ograniczenie obowiazuje.. ?
DUCATI
Początkujący
 
Posty: 85

06 Kwi 2009, 09:03

Przypuszczam że chodzi z znak koniec drogi szybkiego ruchu. Biały samochodzik na niebieskim tle przekreślony czerwona linia. Z tego co wiem to ten znak nie usuwa ograniczenia znajdujacego sie przd nim jak zjeżdzałeś i zobaczyłes znak ograniczenia do 60km/h to obowiązuje do tąd dopóki nie bedzie skrzyzowania albo znaku zniesienia zakazu ewentualnie podniesienia max. predkosci do np.110km/h. Jeżeli masz wjazd z wyznaczonym pasem do rozbiegu to nie jest to skrzyzowanie.
PrezesArtek
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1848
Miejscowość: Sosnowiec
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Audi S8 i Wp11-144
Silnik: AVP, QG18DE
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2001

06 Kwi 2009, 09:51

Koniec drogi tylko dla samochodów (D-8), policjant uważał że 60km/h.
Jest to zejście połączenie dwóch kierunków jazdy (jeden zjeżdżający z obwodnicy, drugi przeciwny kierunek prowadzący nad obwodnicą). Nie ma tam pasa włączającego do ruchu.
Jeżeli znak D-7 zwiększa prędkość do 110km/h, to dlaczego D-8 nie przywraca 90km/h?
JAMO
Nowicjusz
 
Posty: 2

06 Kwi 2009, 12:30

Znak D-7 nie oznacza drogi tylko dla samochodów.W kodeksie nie ma takiej drogi.Takie tłumaczenie tego znaku jest bardzo błędne.
Co do prędkosći - Jadąc drogą oznaczoną znakiem D-7,możesz jechać z max. prędością 110 km/h,jeżeli nie ma żadnych innych ograniczeń prędkośći.Napisałeś,że na początku zjazdu jest znak B-33,ograniczajacy prędkośc do 60 km/h.Należy więc jechać na tym odcinku drogi max. 60 km/h.Jadąc dalej,masz znak D-8,czyli musisz jechać z prędkoscia max taką,jaka jest określona dla konkretnej drogi,jeżeli nie ma żadnych innych ograniczeń - nie napisałeś na jaką drogę zjechałeś.Nie wiemy też,dlaczego piszesz o 90 km/h.Jeżeli jest znak D-7,następnie jest znak B33,a dalej jest znak B-8,to możesz jechać tylko tyle ile jest na znaku B-33.Znak D-8 nie odwołuje tej prędkośći.Jeżeli za znakiem D-8 nie ma żadnego innego znaku ograniczajacego prędkość i wjeżdżasz np. nawet na autostradę,to nadal musisz jechać z prędkoscią wskazaną na znaku B-33,aż do jego odwołania,czyli znaku B-34 lub do najbliższego skrzyżowania,ponieważ znak D-9 nie pozwala ci jechać 130,jeżeli wcześniej był znak B-33 ograniczajacy prędkość do max. 60 km/h.Jeżeli można by było jechać 130,to pod znakiem D-9,musiałby być znak B-34.Za skrzyżowaniem,jeżeli nie ma żadnego ograniczenia prędkości,to mozesz jechać z taką prędkościa max.,jaka obowiązuje na danej drodze - prędkość tą określa ustawa o ruchu drogowym.
Tak więc,jezeli był znak D-7,następnie B-33 oznaczajacy 60 km/h,a dalej znak D-8,to za znakiem D-8 nadal musisz możesz jechac z max. prędkością 60 km/h aż do odwołania tego znaku - jak pisałem znak D-8 nie odwołuje żadnej prędkości oznaczonej na znaku B-33.Znak B-33 odwołuje tylko znak B-34,B-42 lub skrzyżowanie.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

06 Kwi 2009, 14:15

JAMO, starsznie niejasno opisujesz... Zjazd z obwodnicy to chyba nie jest skrzyzowanie, "przeciecie" z wiaduktem tez raczej nie, bo drogi musza byc w "jednym poziomie".

Teraz tak.. Jak wjezdzamy na autostrade to czesto jedziemy droga dojazdowa na ktorej mamy np max 60, wjezdzamy na autostrade i raczej nie ma wtedy odwolania ograniczenia predkosci, wychodzilo by na to, ze znak "autostrada" jadnak znosi ograniczenie, wiec znak "koniec autostrady" chyba tez.
Mamy poczatek autostrady, czyli drogi na ktorej mozna jechac 130 wydaje sie raczej logiczne ze wtedy wczesniejesze ograniczenie sie anuluje...
DUCATI
Początkujący
 
Posty: 85

06 Kwi 2009, 16:12

DUCATI napisał(a):Teraz tak.. Jak wjezdzamy na autostrade to czesto jedziemy droga dojazdowa na ktorej mamy np max 60,

Tak, ale ta droga i autostrada to zupełni różne drogi. ;)

@MotoAlbercik:
Jesteś pewny, że znak, który powoduje zmianę dozwolonej prędkości (np. autostrada) nie kasuje poprzedniego ograniczenia?
Bo jeśli jest ograniczenie, a po nim teren zabudowany, to na pewno obowiązuje 50.
menajev
Początkujący
 
Posty: 115
Prawo jazdy: 01 01 2001

06 Kwi 2009, 18:12

Napisałem przecież,że "jeżeli nie ma żadnego innego ograniczenia"...
Jeżeli jest droga oznaczona znakiem D-7 i np. za 200 metrów jest tablica oznaczająca teren zabudowany,to wiadomo,że na tym odcinku można jechac tylko i wyłącznie 50 lub 60 km/h.Chyba,że pod tablicą oznaczającą teren zabudowany jest znak B-33 np. 70,to przez ten teren zabudowany można jechac max 70 km/h,mimo,że jest to teren zabudowany i że jest to droga ekspresowa.
jadąc np. drogą ekspresową i zjeżdżajac z niej na autostradę,zjeżdża się na nią zjazdem,na którym jest ograniczenie 40 km/h,a za nim po kilku metrach jest znak oznaczajacyy autostradę.Wg przepisów,powinien pod tym znakiem być znak odwołujacy te 40 km/h,bo jeżeli go nie ma,to oznacza to,że na tej autostradzie z jakiegoś powodu nalezy jechać tylko 40 km/h.Ale nigdy tego nie ma i nie wiem dlaczego - poprostu kolejny absurd w naszych przepisach.Znak oznaczajacy autostradę nie odwołuje żadego ograniczenia prędkości.Oznacza tylko rodzaj drogi i max. prędkość z jaką można się na tej drodze poruszać,a wynika ona z przepisów.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

06 Kwi 2009, 23:07

Przepisy nic w tym wzgledzie nie mowia, ale...


Jak mamy max 70 i potem znak "teren zabudowany" to jedziemy 50 czy 70 ? Chyba 50 mimo, ze nie bylo odwolania znaku "max 70". Analogicznie jak mamy "autostrada" to dajemy 130...
DUCATI
Początkujący
 
Posty: 85

06 Kwi 2009, 23:54

MotoAlbercik napisał(a):Znak oznaczajacy autostradę nie odwołuje żadego ograniczenia prędkości.Oznacza tylko rodzaj drogi i max. prędkość z jaką można się na tej drodze poruszać,a wynika ona z przepisów.


Oj chyba coś Ci sie pomyliło- to w końcu nie odwołuje ograniczeń, czy też "określa max. prędkość z jaką można się na tej drodze poruszać"?
Skoro określa max. prędkość to znaczy, że jest to znak dotyczący prędkości- wprowadza ograniczenie do 130km/h, anulując jednocześnie wcześniejsze ograniczenie w tym zakresie. Co jednocześnie nie znaczy, że miejscowe ograniczenie prędkości odwołuje znak autostrady/np.: roboty na autostradzie, jest postawiony znak z ograniczeniem do jakichś 60km/h, to nadal jesteśmy na autostradzie i obowiązują nas inne ograniczenia(chciażby związane z postojem na poboczu)/.
Jeżeli jadąc zwykła drogą z ograniczeniem do 90km/h i napotykamy znak początku drogi ekspresowej to automatycznie możemy jechać szybciej- bez żadnych dodatkowych znaków.
eaxene
Aktywny
 
Posty: 485
Miejscowość: Toruń

07 Kwi 2009, 09:12

Nic mi się nie pomyliło - napisałem,że znak d-9 oznacza rodzaj drogi oraz msx. prędkośc z jaką można sie po tej drodze poruszać,a która wynika z przepisów.Sam znak nie mówi o prędkości.O niej mówi odrębny przepis - że na drodze oznaczonej znakiem d-9 max. prędkość to 130,jeżeli nie ma innych ograniczeń.To samo dotyczy znaku D-7,D-40 oraz tablicy D-42.
No i dlaej polemizujac nasze koślawe prawo - jadąc drogą ekspresow,jak nie ma żadnych ograniczęń,to pędzimy z max prędkością 110.Jak droga ekspresowa zmienia sie w autostradę,to możemy przyśpieszyć do max. 130.Ale jeżeli jedziemy ekspresówką i jest na niej znak ograniczajacy prędkość do np. 90 km/h i wjeżdżamy na autostradę,to po autostradzie również mamy obowiazek jechac 90 km/h aż do odwołania tego ograniczenia prędkosći przez określone w przepisach znaki - ale żaden z przepisów nie mówi o tym,żeby znak D-9 lub D-7 anulował jakąkolwiek prędkość.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000