Przyczyna rozładowania akumulatora

02 Sty 2008, 21:30

Witam.
Szukam znających się na elektryce a dokładnie specjalistów od akumulatorów. Pół roku w serwisie wymienili mi akumulator. Oczywiście dostałem gwarancje itp. Niestety, któregoś dnia chce odpalić auto a akumulator ani nie dygnie. Kupiłem nowy akumulator i bez problemu odpalił. Na wszelki wypadek bo zaniepokoiłem się taką sytuacją pojechałem do elektryka aby obadał czy nie mam jakichś lewych prądów czy przebić. Wszystko było ok. Zareklamowałem akumulator i posłuchajcie co napisali:
„Akumulator przebiegunowany. Akumulator całkowicie rozładowany. Został odwrotnie podłączony. Nieprawidłowa eksploatacja. Reklamacja nie uznana.” – dział reklamacji B. Ś.
Zaznaczam, ze od czasu zamontowania przez serwis nie ruszałem go a po za tym nie da się go odwrotnie podłączyć bo nie starczyłyby przewody.
Moje pytanie: Jakim cudem ten akumulator rozładował się. Chciałbym się odwołać od tego świstaka papieru co mi napisali i chcę wpierw się dobrze przygotować
leman05
Nowicjusz
 
Posty: 1
  • 02 Sty 2008, 22:48

    Jeżeli podłączymy źle prostownik do całkowicie rozładowanego akumulatora to ulegnie on przebiegunowaniu lub źle podłączymy kable rozruchowe.Takiego akumulatora nie da się podłączyć do samochodu bo spali się alternator i elektronika.Ten kto ma teraz ten akumulator może go przebiegunować i nie udowodnisz że to nie twoja wina.Jakiej firmy był ten akumulator?
    andrzej_124
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1704

    03 Sty 2008, 12:35

    Przebiegunowanie akumulatora może powstać tylko jak się odwrotnie podłączy bieguny.Czyli albo serwis odwrotnie podłączył bieguny,co jak piszesz jest mało prawdopodobne ze wzgledu na to,że kable są za krótkie,albo,co jest bardziej prawdopodobne,kupiłeś akumulator z odwrotnymi biegunami(tam,gdzie w twoim poprzednim był plus,w tym nowym był minus) i pracownik serwisu nie zwrócił na to uwagi podczas podłączania.Jeżeli masz dokument na to,że podłączał go serwis,to powinienieś udać się z tym orzeczeniem do serwisu - wina bowiem jest tutaj serwisu.A jeżeli również serwis wybierał typ akumulatora,to powinien sprawdzić,czy jest on własciwy.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    04 Sty 2008, 21:56

    MotoAlbercik napisał(a):Przebiegunowanie akumulatora może powstać tylko jak się odwrotnie podłączy bieguny.Czyli albo serwis odwrotnie podłączył bieguny,co jak piszesz jest mało prawdopodobne ze wzgledu na to,że kable są za krótkie,albo,co jest bardziej prawdopodobne,kupiłeś akumulator z odwrotnymi biegunami(tam,gdzie w twoim poprzednim był plus,w tym nowym był minus) i pracownik serwisu nie zwrócił na to uwagi podczas podłączania.Jeżeli masz dokument na to,że podłączał go serwis,to powinienieś udać się z tym orzeczeniem do serwisu - wina bowiem jest tutaj serwisu.A jeżeli również serwis wybierał typ akumulatora,to powinien sprawdzić,czy jest on własciwy.



    a jeżeli też podłączasz kable tzw. "złodziejki" lub prostownik odwrotnie to przecież w momencie styku będą się sypać iskry... chyba, że był na amen padnięty... ja kupiłem aku do sienki i okazało się, że miał wadę fabryczną... zwarcie wewnętrzne... pozdro.
    Fiat Siena 1999 r., 1.2 75 KM PB/LPG
    andrzejau
    Początkujący
     
    Posty: 106
    Miejscowość: Ostrów Mazowiecka

    05 Sty 2008, 20:10

    Przy odwrotnym podłaczeniu prostownika,nic się nie bedzie iskrzyć.Ale dużo zależy też od samego prostownika - te lepsze mają sygnalizację odwrotnego podłączenia biegunów.Tak więc po odwrotnym podłączeniu prostownika,akumulator jak jest w jakimś stopniu naładowany,najpierw się rozładuje,a później zacznie się ładować z odwrotnością biegunów.Wówczas wystapi tez przebiegunowanie akumulatora.
    Ale to tylko dla informacji.Autor pisał,że nic z akumulatorem nie robił.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    05 Sty 2008, 22:01

    MotoAlbercik napisał(a):Przy odwrotnym podłaczeniu prostownika,nic się nie bedzie iskrzyć.Ale dużo zależy też od samego prostownika - te lepsze mają sygnalizację odwrotnego podłączenia biegunów.Tak więc po odwrotnym podłączeniu prostownika,akumulator jak jest w jakimś stopniu naładowany,najpierw się rozładuje,a później zacznie się ładować z odwrotnością biegunów.Wówczas wystapi tez przebiegunowanie akumulatora.
    Ale to tylko dla informacji.Autor pisał,że nic z akumulatorem nie robił.



    u mnie iskrzy przy próbie odwrotnego podłączenia... :)
    Fiat Siena 1999 r., 1.2 75 KM PB/LPG
    andrzejau
    Początkujący
     
    Posty: 106
    Miejscowość: Ostrów Mazowiecka

    05 Sty 2008, 22:13

    A jak normalnie podłączasz,to nie iskrzy?No i zastanów się,czy dobrze podłączasz prostownik - powinno się najpierw podłączać żabki do klem,następnie włączać zasilanie prostownika - nigdy odwrotnie - jak jest lipne zabezpieczenie przed zwarciem,to padnie wtedy bezpiecznik lub mogą paść diody.Najlepsze są takie prostowniki,w których prawidłowe bądz nieprawidłowe podłączenie zabek jest sygnalizowane diodą czerwona/zieloną.Ale to mają tylko niektóre prostowniki.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000