REKLAMA
Witam ostatnio jechałem nagle silnik zaczął jakoś dziwnie pracować odrazu wyłączyłem silnik, odrazu łapie za bagnet i sprawdzam olej tam nic. Więc jadę do domu jakieś 5 km. Dojechałem dolalem takie dobre 1.5L. Następnego dnia pojechałem do miasta jakieś 25 km w dwie strony wracając samochód zaczął głupiec palił się chec silnik dziwnie pracował miał problemy z odpalaniem, temperatura silnika spadła do 0 i przestał grzać, Dziś odpala raz tak raz nie.
Możliwe że go zatarlem przytarlem?
Gadałem z trzema mechanikami każdy powiedział że nie możliwe że go zatarlem skoro odpala. Jak myślicie jak z nim jest?