

Jestem tutaj nowy, ale szukam pomocy w związku z wtryskiwaczami firmy Bosch. Jakieś 6 miesięcy temu wykonywana była w jednym z serwisów na śląsku, regeneracja wtryskiwaczy Bosch. Przez pół roku auto zapie*****ło jak nowe, dopóki nie zaświeciła się kontrolka świec żarowych i auto od tego momentu wyraźnie ma mniej mocy, ma problemy z rozruchem itd. Sądziłem, że padła turbina, gdyż mechanik mówił że podobne objawy mogą występować gdy ona padnie. Jednak turbo jest w dobrej kondycji. Szybka próba przelewowa i wszystko jasne. Czy naprawdę regeneracja wtryskiwaczy ma tak wyglądać? wydać kilka tysięcy złotych za naprawę by pojeździć pół roku? Chyba czas najwyższy rozstać się z tym samochodem..
Pozdrawiam wszystkich