REKLAMA
Witam.
Mam problem z meganką, mianowicie przeważnie gdy silnik jest zimny ale nie zawsze. dość często rano gdy chcę go odpalić to nie mogę, ponieważ zawsze musze zrobić jeden rozruch zapłonu ( tylko 1s drgniecie) potem trzeba odczekać az wszystkie lamki pogasnął. (najważniejsza ta pod paliwem) może i nie jest to aż tak uciążliwe ale czasem aż wstyd renie gdziekolwiek odpalić, bo jest kupa dymu..
( gdy chcę go odpalic normalnie i ta lampka pod paliwem gaśnie, w momencie odpalenia się zapala.. Wydaje się jakby silnik wpadł na wyższe obroty i pedał nie reaguje na zadne nacisnięcie tak jakby go nie było )
Bardzo proszę o pomoc, już naprawdę nie mam pomysłów. Nie wiem co robić:(