REKLAMA
Witam , jestem w odwiedziny u mojego brata w DE. Wyjeżdżając na główna drogę z podporządkowanej spowodowałam wypadek. Była tam ograniczona widoczność a auto jechało prawdopodobnie dużo większa prędkością niż powinno lecz tak czy inaczej otarło o mój przód powodując zniszczenia widoczne na zdjęciu. Moje pytanie jako że nie znam się na autach jest następujące czy zniszczenia są poważne , czy jest sens oddawać je do mechanika tu w DE żeby wstępnie naprawił co trzeba żeby dojechało do Pl czy trzeba będzie zamówić lawetę? Z auta nic nie cieknie , odpala, jeździ , nie grzeje się , oprócz zniszczonej blacharki, błotnika ,jednego światła ,pęknięta jest obudowa od części która znajduje się po lewej stronie zaraz pod światłem , do tej części są doprowadzone grube plastikowe rury , wisi tam kabel który jest cały ale się odłączył. Czy może mi ktoś kto się zna na samochodach poradzić co najlepiej byłoby zrobić w takiej sytuacji .
Pozdrawiam Alicja