Mam autko Rover 200 2.0 SDi 1998 i mi pali jak smokozord jakiś.Jak wlewam za 50zł Oleju napędowego tj. ok. 12 litrów to przejade na tym 160-170km. Jeżdże tylko w mieście-czy to normalny wynik?
Silnik głośno chodzi też i mam kiepskie hamulce(nie wiem czy to już taka wada fabryczna czy co bo nawet po wymianie tarcz i zacisku z przodu nie hamuje za dobrze); ale ogólnie nic do zarzucenia nie mam tylko to spalanie mnie irytuje bo trochę dużo.Pomóżcie jak możecie czy to normalne czy może coś mam walnięte?
![Confused :?]()