REKLAMA
witam serdecznie
posiadam rover 214si 103KM jeździłem autem pół dnia przyjechałem do domu auto stało może 45min wsiadam do auta odpalam przejechałem może ze 500 metrów i nagle poczułem lekkie szarpnięcie i auto zgasło próbowałem odpalić i nic na po pych też nic pomyślałem ze rozrząd przeskoczył ale to nie to
Pojechałem z autem do mechanika podłączył do komputera mechanik nie umiał zdiagnozować usterki wiec dał samochód do elektromechanika i doszedł do tego ze spalił się sterownik cewki mechanik oczywiście wymienił sterownik cewki auto zapalił pochodziło chwile i znowu się spalił co może być z autem bo zauważyłem ze ten mechanik jest jakimś partaczem bo nie znalazł przyczyny czemu się spalił ten sterownik a wkłada nowy za 80zl mnie się wydaje ze zrobił to na metodzie prób i błędów wiec odebrałem od niego auto i jestem w kropce myślałem o wymianie cewki ale zbytnio nie znam się na elektryce i samochodach więc proszę o pomoc bo jestem bez auta już 4 tydzień
A jeszcze chce powiedzieć ze wymieniłem klemy i przypadkowo dotknąłem śrubokrętem akumulatora i obudowy komputera i poszły iskry ale to było parę dni przed ta usterką jeździłem bez problemu tez miałem problem z taką rzeczą ze jak przekręcałem kluczyk to auto w ogóle nie reagowało rozrusznik nie kręcił a zamki w drzwiach się zamykały i otwierały i wtedy próbowałem na po pych i odpalał bez problemu
może te wskazówki wam pomogą czemu spala się ten moduł POZDRAWIAM