Rowerzyści na drodze

Co zrobić, żeby rowerzyści nie stwarzali zagrożenia na drodze?

do gazu z nimi
5
8%
na księżyc wysłać
4
6%
strzał ostrzegawczy w tył głowy
9
14%
szkolić ich i uśwaidamiać (utopia - nie do wykonania)
6
9%
wysłać do Pekinu (to miasto rowerów)
8
12%
czy autorowi tej ankiety słońce zaszkodziło?
7
11%
inne
4
6%
odstosunkuj się - sam jeżdżę na rowerze
20
31%
MTV
2
3%
Razem głosów : 65

26 Lis 2007, 19:01

Sam jezdze sporo rowerem i musze powiedziec jedno: Sciezek rowerowych we Wroclawiu jest malutko, a jak sa to i tak musze na nich wymijac pieszych co jest totalna parodia. Ze wzgledu na niewystarczajaca liczbe sciezek rowerowych jestem zmuszony do jazdy ulica lub chodnikiem. Wszystko zalezy od tego, czy jest dobry, szeroki chodnik do jazdy. Nie widze sensu jechania z predkoscia 5km/h i co chwila dzwonienia na piszego - problem dla obu osob. Doskonale zdaje sobie sprawe, ze jak jest jednopasmowka i jade rowerem, to tarasuje ruch, mimo wszystko staram sie zawsze jechac najblizej kraweznika jak tylko sie da, aby ani nie blokowac, ani nie narazic sie na zahaczenie przez jakiegos niedzielnego kierowce.
Nalezy rowniez pamietac jadac rowerem, ze ma on pewne ograniczenie predkosci, szybciej niz 40km/h rowerem nie jezdzimy (pomijam kolarzy i wszelkiego rodzaju atletow :P) i nalezy sie dostosowac. Jesli na drodze jest ograniczenie do 70km/h a my jedziemy 20, to przeszkadzamy. O przepisach ruchu drogowego i wyciaganiu reki jako kierunkowskazu to nie wspomne. Malo ktory rowerzysta o tym pamieta.

Bardzo czesto jezdze pewna ulica, jednopasmowka z ograniczeniem do 40km/h. Najsmieszniejsze jest to, ze staram sie utrzymywac predkosc okolo 35km/h a panowie w furach i tak wyprzedzaja mnie z piskiem opon trabiac do tego przez 2 minuty. Ostatnio baba mnie tak wyprzedzala jadac dobre 80, niestety zlapalem ja na swiatlach i przemowilem do rozumu :P
d4knez
 

23 Mar 2008, 22:56

Ja zaznaczyłem "odstosunkuj się - sam jeżdżę na rowerze". Ja da rowerze rocznie robie około 8tys. km. i wiem jacy chamscy mogą być kierowcy.

Co do ścieżek rowerowych. Dlaczego mimo ich bycia i tak jeżdżą rowerzyści na drodze. Prosty powód bo one są istną ścieżką przeszkód. Ja sam jeżdżę po jezdni nawet jak jest ścieszką.

szybciej niż 40km/h rowerem nie jeździmy

To tak szybko. Szybko to jest 80-90km/h. (oczywiście przy pomyślnym terenie)
Maki
Początkujący
 
Posty: 243
Miejscowość: z daleka

23 Mar 2008, 23:09

Jesli o mnie chodzi, to pierwszym ruchem jaki powinno wykonać władze miasta to budowa dróżek, ścieżek dla rowerów. Gdyby były, ludzie nie jeździli by po ulicach. U mnie w mieście ilość takich ścieżek rozrasta się, co bardzo pozytywnie wpływa na komunikację w mieście. Na ulicy nie ma nikogo.

Co odnośnie samych rowerzystów..ostatnio musiałem jechać za "rowerzystą" który jechał środkiem pasa przez jakiś kilometr 15 max20kmph. nie mogłem wyprzedzić, gdyż był wcześniej wypadek i korek się zrobił z naprzeciwka. A co wystarczyłoby zjechać na bok drogi. Ale oczywiście pan rowerzysta nie ma obowiązku "trzymania się prawej krawędzi jezdni" no cóż....takie czasy..
GDYBY PRZEDNI NAPĘD BYŁ LEPSZY TO CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH :)
Bryann
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1894
Miejscowość: Jawor
Auto: Nie mam

23 Mar 2008, 23:52

No nie wiem Bryann czy jeżeli powstaną ścieżki to rowerzyści będą z nich korzystać. Przynajmniej Maki nawet jak obok jest ścieżka rowerowa to jedzie ulicą. Brak słów. To może ja zacznę jeździć autem po chodnikach...?

Mam do Was pytanie, czy obowiązek jazdy na światłach przez całą dobę dotyczy tylko samochodów, czy wszystkich uczestników ruchu drogowego?

Problemów z rowerzystami jest kilka:
-mają w nosie przepisy;
-nie sygnalizuja manewrów jakie mają zamiar wykonać;
-są kompletnie niewidoczni (bardzo często brak jakiegokolwiek oświetlenia, czy ubrania odblaskowego) i jedzie taki Czesław po zmroku ulicą i się dziwi, że ktoś mu w kufer przygrzmocił.
-jadą jakby mieli ze 2 promile. Wynika to chyba z braku opanowania roweru, często potrafią zatoczyć się na połowę drogi, aby szybko skorygować tor jazdy. Dlatego mijać ich trzeba szeeeeerokim łukiem;
-są zawalidrogami - osobówka jeszcze jakoś ich minie, ale już TIRy mają często nie lada problem, a za TIRem lada moment i robi się ładny korek.

Osobiście specjalnych incydentów z rowerzystami nie miałem. Raz tylko wyjeżdżałem z parkingu osiedlowego gdy była noc i po ulicy jechał w ogóle nie oświetlony rowerzysta - kobieta. w ostatnim momencie zahamowałem, a kobiecina najadła się strachu. Dużej prędkości nie miałem, więc co najwyżej zarysowałbym sobie lakier, a kobieta nabiła kilka sinaików (chociaż kto wie, czy taka ch...a, nie złamałaby sobie ręki...?). I kto byłby winny? Ja, bo wyjeżdżałem z podporządkowanej.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

24 Mar 2008, 13:54

Owszem kolego Dishman. Ja mówię tylko na podstawie obserwacji w moim mieście, bo jesli tylko ścieżki są, ludzie nie jeżdzą po ulicach...może to też przyczyna tego, że tak wiele rowerów po moim mieście nie jeździ...
GDYBY PRZEDNI NAPĘD BYŁ LEPSZY TO CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH :)
Bryann
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1894
Miejscowość: Jawor
Auto: Nie mam

24 Mar 2008, 14:02

No nie wiem Bryann czy jeżeli powstaną ścieżki to rowerzyści będą z nich korzystać. Przynajmniej Maki nawet jak obok jest ścieżka rowerowa to jedzie ulicą. Brak słów. To może ja zacznę jeździć autem po chodnikach...?


To się jeździj przez jakiś czas rowerem po różnych ścieszkach, zobaczysz sobie jaki to jest tor przeszkód.

Mam do Was pytanie, czy obowiązek jazdy na światłach przez całą dobę dotyczy tylko samochodów, czy wszystkich uczestników ruchu drogowego?


Rowery to nie obowiązuje.

Problemów z rowerzystami jest kilka:

-mają w nosie przepisy;

Nie wszyscy. Ci wiejscy rowerzyści owszem ale osoby trenujące na rowerach już nie.
-nie sygnalizuja manewrów jakie mają zamiar wykonać;

Jak wyżej.
-są kompletnie niewidoczni (bardzo często brak jakiegokolwiek oświetlenia, czy ubrania odblaskowego) i jedzie taki Czesław po zmroku ulicą i się dziwi, że ktoś mu w kufer przygrzmocił.

To niestety prawda, goszka prawda. Ja naszczęście mam cały potrzebny osprzęt, bo mam wyobraźnie, co może się stać.
-jadą jakby mieli ze 2 promile. Wynika to chyba z braku opanowania roweru, często potrafią zatoczyć się na połowę drogi, aby szybko skorygować tor jazdy. Dlatego mijać ich trzeba szeeeeerokim łukiem;

Znów tyczy się wiejskich rowerzystów.

Urzędasy myślą iż jak postawią ścieżkę to mogą sobie powiedzieć iż zrobili dobrą robotę. Ale prawda jest inna, Polskie ścieżki są budowane jak by projektował je jakiś bezmózgowiec.
Maki
Początkujący
 
Posty: 243
Miejscowość: z daleka
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Zimowa EkoJazda
    Jak jeździć ekologicznie i ekonomicznie zimą? Zasady są te same o każdej porze roku, ale w trudnych warunkach pogodowych, niskich temperaturach mają jeszcze większy wpływ na bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu ...

24 Mar 2008, 20:25

To się jeździj przez jakiś czas rowerem po różnych ścieszkach, zobaczysz sobie jaki to jest tor przeszkód.

Jeżdżę po ulicy i to jest dopiero tor przeszkód z rowerzystami włącznie. Tylko, że ja nie mam wyboru i sobie na ścieżkę rowerową zjechać nie mogę jak mi się zechce.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

24 Mar 2008, 21:59

Dokładnie. Samochody również muszą się borykać z dziurami, nieciekawymi kierowcami, rowerzystami, ludźmi na poboczach itd, ale musimy to przcierpieć i nie mamy innej drogi. Rowerzyści, mimo tego, że te ich dróżki są jak tor powinni z nich korzystać. Od tego są....
GDYBY PRZEDNI NAPĘD BYŁ LEPSZY TO CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH :)
Bryann
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1894
Miejscowość: Jawor
Auto: Nie mam

24 Mar 2008, 22:07

Moim zdaniem powinno powstać więcej dróg przeznaczonych dla ruchu rowerów oraz każdy rower powinien obowiązkowo posiadać oświetlenie z przodu i z tyłu dla bezpieczeństwa rowerzysty i innych. Pozdrawiam
Requiem for a Dream.
Piter
Stały forumowicz
 
Posty: 2942
Zdjęcia: 239
Miejscowość: Kłodzko
Prawo jazdy: 15 03 2007
Auto: Audi A6 C5
Silnik: 1.9 TDI 131KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

24 Mar 2008, 22:53

I mają taki obowiązek mieć oświetlenie w nocy.
Maki
Początkujący
 
Posty: 243
Miejscowość: z daleka

24 Mar 2008, 23:44

O to chodzi. Po to są ścieżki rowerowe żeby z nich korzystać. Rowerzyści może napotykają na nich roztargnionych pieszych i zjeżdżają na ulicę. A na ulicy kierowcy napotykają rowerzystów, którzy spowalniają ruch i tak dalej... .

U mnie w mieście ścieżki rowerowe zaczynają się nagle i prowadzą donikąd. Po prostu nagle wyrastają gdzieś na obrzeżu miasta, ciągną się przez jakiś czas i urywają w najmniej stosownym momencie.

A tak poza tym, to oglądałem pare filmików na YouTube w której pokazane jest jak potrafią sobie radzić z korkami rowerzyści. Pod względem szybkości czasu przejazdu są bezkonkurencyjni, ale sporo ryzykują jeżdżąc między samochodami.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

24 Mar 2008, 23:49

Dokładnie...wystarczy, że ktoś będize chciał wysiąść, by się lepiej przyjrzeć sytuacji na drodze (choćby korek wywołany wypadkiem) i nieszczęście gotowe....
GDYBY PRZEDNI NAPĘD BYŁ LEPSZY TO CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH :)
Bryann
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1894
Miejscowość: Jawor
Auto: Nie mam

25 Mar 2008, 00:01

Maki napisał(a):I mają taki obowiązek mieć oświetlenie w nocy.


Tak, ale nie wszyscy się do tego obowiązku ustosunkowują, niestety.
Requiem for a Dream.
Piter
Stały forumowicz
 
Posty: 2942
Zdjęcia: 239
Miejscowość: Kłodzko
Prawo jazdy: 15 03 2007
Auto: Audi A6 C5
Silnik: 1.9 TDI 131KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

25 Mar 2008, 08:28

Maki napisał(a):
Dishman napisał(a):Mam do Was pytanie, czy obowiązek jazdy na światłach przez całą dobę dotyczy tylko samochodów, czy wszystkich uczestników ruchu drogowego?


Rowery to nie obowiązuje...

Swoją drogą - ciekawe dlaczego... ?!
Brak mózgu, czy takie ślepe przestrzeganie przepisów powoduje, że rowerzyści nie używają oświetlenia? Bo jeśli to drugie - miałbym temat na kilkadziesiąt stron pisania (BTW - czemu jeździsz jezdnią, skoro masz ścieżkę - przepisy stanowią tutaj wyraźnie!)... A jeśli pierwsze - współczuję rodzinom...

Maki napisał(a):
Dishman napisał(a):Problemów z rowerzystami jest kilka:

Dishman napisał(a):-mają w nosie przepisy;

Nie wszyscy. Ci wiejscy rowerzyści owszem ale osoby trenujące na rowerach już nie.
Dishman napisał(a):-nie sygnalizuja manewrów jakie mają zamiar wykonać;

Jak wyżej.
Dishman napisał(a):-jadą jakby mieli ze 2 promile. Wynika to chyba z braku opanowania roweru, często potrafią zatoczyć się na połowę drogi, aby szybko skorygować tor jazdy. Dlatego mijać ich trzeba szeeeeerokim łukiem;

Znów tyczy się wiejskich rowerzystów...

@Maki - Ty się nie rób taki wielkomiejski, skoro nawet wstydzisz się podać w profilu swojej miejscowości... Widocznie młody jesteś (stażem drogowym!) i mało w życiu widziałeś (na drodze)...
Po wsiach już "po pijaku" na bicyklu nikt nie jeździ, bo się boją o Prawo Jazdy (taka Policyjna nagonka jest - pochwalam! - pijany na bicyklu = traci prawko!). Dużo częściej takich wiejskich (cytat!) zachowań można się naoglądać w miastach. Zwłaszcza średnich i dużych!

Maki napisał(a):(...) Urzędasy myślą iż jak postawią ścieżkę to mogą sobie powiedzieć iż zrobili dobrą robotę. Ale prawda jest inna, Polskie ścieżki są budowane jak by projektował je jakiś bezmózgowiec.
Może masz rację - ale jeśli potrafisz lepiej wytyczyć i zaprojektować taką ścieżkę (oczywiście w zgodzie ze wszystkimi przepisami, PZP itp!)- zwróć się do swojego Urzędu Miasta/Gminy i zaproponuj współpracę w tej dziedzinie, a nie tylko narzekaj i łam przepisy!
Pozdr
fourup
Nie udzielam porad na PW - tylko forum ogólne!
fourup
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 974
Miejscowość: Kraków, Słomniki
Prawo jazdy: 08 01 1999
Auto: Mercedes S124 250D
Silnik: OM602
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1990

25 Mar 2008, 15:47

Swoją drogą - ciekawe dlaczego... ?!
Brak mózgu, czy takie ślepe przestrzeganie przepisów powoduje, że rowerzyści nie używają oświetlenia? Bo jeśli to drugie - miałbym temat na kilkadziesiąt stron pisania

1. Bo w przepisy nie nakazują rowerzyście mieć włączonych świateł. (w dzień)
2. Lampki rowerowe są tak słabej mocy iż w dzień by ich nie było widać
3. Jak bym miała jeździć na światłach w dzień to bym nie zarobił na baterie.
Maki
Początkujący
 
Posty: 243
Miejscowość: z daleka