REKLAMA
Witam. Przy przekreceniu stacyjki na rozruch gasnie zegarek i swiatla zewnetrzne, kontrolki na desce i dmuchawa dzialaja dalej. Sprawdzilem oczywiscie aku (12.40v), podpialem na krotko rozrusznik, nawet wymienilem na "nową" uzywke ze szrotu. drugi dziwny objaw to glosne buczenie z bliskich okolic przepustnicy. Odkrylem ze moge uruchomic rozrusznik przekaznikiem "recznie" (dociskajac blaszke do elektromagnesu). niestety chociaz kreci silnikiem to samochod zachowuje sie jakby zaplonu wogole nie bylo . Doszedlem w koncu ze buczy jakies urzadznie przymocowane do zewnetrznej scianki.
ZDJECIE CUSIA
Odpialem kostke i bucznie oczywiscie ustalo, kiedy przkrece na start rozrusznika nic tez nie przygasa, niestety dalej dziad nie kreci. pisze o tym bo dalbym swojego kota leb uciac ze nic tak glosno nie buczalo wczesniej. dodam ze rozrusznik zamarl na stacji benzynowej po zatankowaniu, na drugi dzien zaskakiwal zawsze za 2gim razem, a 3ciego jak zamilkl tak sie nie odzywa do dzisiaj po przekreceniu stacyjki.