Rysy na lakierze metallic

16 Lip 2009, 20:50

Witam. Mam pytanie bo jestem laikiem w tych sprawach. Żona zarysowała samochód przy wjeżdżaniu do garażu o ścianę, jest sporo rys na tylnych drzwiach i kilka przy drzwiach na tylnym zderzaku. Są one dosyć grube. Czy lakiernik pomaluje mi to tak, że nie będzie widać i kolor nie będzie się różnił? Czy są szanse na to, żeby różnicę między kolorami zobaczyć można było tylko po bardzo ale to bardzo uważnym obejrzeniu. Czy lakiernik załatwi odpowiedni kolor lakieru? I zasadnicze pytanie. Drogo będzie mnie to kosztowało?
Kolor auta jest dokładnie taki jak ten http://ratiomobil.seat.de/module/fahrze ... ount_pic=4

Z góry dziękuje za pomoc.
LuBe
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: Łódź
  • 16 Lip 2009, 22:14

    Jezeli trafisz na dobrego lakiernika to dobierze ci lakier komputerowo taki sam jaki masz teraz tak samo wyblakniety nawet komputerowo to zrobi i ciezko bedzie cos dojrzec. Ale mowie musisz trafic na dobrego i z dobrym sprzetem lakiernika.
    dawidbn
    Zaawansowany
     
    Posty: 777
    Miejscowość: Koszalin

    17 Lip 2009, 08:18

    to wszystko zależy jak głębokie są te rysy. lakier metalizowany jest pokryty warstwą klaru czyli przeźroczystego lakieru, czasami wystarczy wypolerować tę warstwę przeźroczystą i element jest jak nowy, właściciel w ciężkim szoku a właściciel warsztatu kasuje 400 zł za malowanie elementu. Z doświadczenia wiem, że komputerowy dobór koloru jest niewiele warty i nie wyjdzie tak jak fabryka, najlepiej jak jest jakiś magik i namiesza sam, wtedy wychodzi najlepiej i najtrudniej zauważyć różnicę.
    karlone
    Zaawansowany
     
    Posty: 675
    Miejscowość: Śląsk

    17 Lip 2009, 11:37

    Tragedia... byłem dzisiaj u lakiernika i powiedział mi około 2000zł. Coś mówił, że trzeba będzie cieniować przednie drzwi (tylko zastanawiam sie po co skoro na nich nie ma żadnej rysy), wymienić listwę. Tylko, że to był lakiernik w serwisie Skody więc wiedziałem ze cena nie będzie niska no ale że aż 2 tys to sie nie spodziewałem Dla mnie to za drogo, rysy są spore owszem, ale do malowania byłyby tylko dwa elementy tylne drzwi i błotnik. Szukam dalej muszę się zmieścić w 1000zł
    LuBe
    Nowicjusz
     
    Posty: 2
    Miejscowość: Łódź

    17 Lip 2009, 11:49

    Malowanie 1 elementu kosztuje 300-400 zł. Cieniowanie drzwi przednich chciał robić po to, żeby nie było widać różnic w kolorze między drzwiami.
    Kubuch
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 2671
    Miejscowość: Matplaneta
    Przebieg/rok: 20tys. km
    Auto: Fiesta MK7 FL / Mini One
    Silnik: 1,0 100 KM/1,6 90 KM
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Hatchback
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2013

    17 Lip 2009, 12:35

    No i wtedy bys mial zrobione dokladnie o to mi chodzilo, ale fakt jest to troche za drogo.
    dawidbn
    Zaawansowany
     
    Posty: 777
    Miejscowość: Koszalin
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Groźne parkowanie na chodniku
      Gdy znalezienie miejsca do parkowania w danej okolicy jest wyzwaniem, pomysłowość kierowców w zastawianiu chodników bywa zaskakująca. Tymczasem takie zachowanie kierujących może być bardzo groźne dla dzieci, ...

    26 Lis 2009, 23:22

    skoro już o tym mowa to przy okazji zapytam o lakierników na terenie miasta łodzi. tak się składa że przymierzam się do zmiany koloru escorta z ciemnej śliwki (afuj) na czarny metalik... jaki to może być koszt oraz do kogo na terenie Łodzi polecacie się zgłosić?
    pd
     

    27 Lis 2009, 11:25

    No co do poprzedniego postu to kolego troche Cie to bedzie kosztowalo jesli chcesz cale auto przemalowac.Nie dosyc ze bedzie to wymagalo od Ciebie cierpliwosci(bo czasu troche bedzie potrzebne lakiernikowi) to tez kieszen dostanie.
    Pamietac tez musisz ze do malowania lakiernik bedzie raczej wszystko demontowal z wnetrza auta a po ponownym zlozeniu juz cos moze nie pasowac,lub nie grac-zawsze tak jest ze jak sie cos oryginalnego zacznie wymieniac albo grzebac przy tym to juz sa nikle szanse na to zeby wygladalo to tak jak w oryginale.
    Z drugiej strony jak Ci sie kolor nie podoba to po co taki kupowales.JAk masz oryginlany kolor to taki miej,bo po co zmieniac jesli nic nie jest uszkodzone na powloce lakierniczej.A przy sprzedazy przyjedzie CI jakis filozof,zauwazy zmianie lakieru albo sam mu to powiesz i zacznie wymyslac ze auto bylo po wypadku 5 razy.
    misza198818
    Początkujący
     
    Posty: 62
    Miejscowość: Wielkopolska