REKLAMA
Witam.
Od około miesiąca zauważyłem stukanie podczas delikatnego hamowania. Po przyjrzeniu się bliżej problemowi podejrzewam że pojawiły się dwie usterki. Opiszę jednak wszystko po kolei. Stukanie dochodzi tylko z jednego koła, tylko przy delikatnym przyhamowywaniu, najczęściej przy prędkości od 30 do 50 km/h. Znajomy mechanik przejechał się autem i stwierdził że musi to być łożysko na kolumnie amortyzatora. Kupiłem łożysko, rozebrałem kolumnę i okazało się że łożysko jest w idealnym stanie. Złożyłem wszystko, lecz zauważyłem przy składaniu, że podczas ściskania lewarkiem kolumny następują stuki. Po złożeniu sytuacja się nie zmieniła, więc rozebrałem to jeszcze raz. Tym razem wymieniłem łożysko na nowe. Gdy samochód stał na "koziołkach" i lewarkiem podnosiłem i opuszczałem wahacz, ustaliłem że stuki powoduje sprężyna. Drążek stabilizatora był wtedy odkręcony, jeśli ma to jakieś znaczenie. Rozebrałem wszystko na części ale nic nie znalazłem. Proszę o pomoc: o co tu chodzi? U dołu sprężyna tkwi w "odpowiednim" miejscu, inaczej jej się nie da założyć, na sprężynę przychodzi gumowa podkładka, następnie "kielich" i łożysko. Sprężyna powoduje skoki przy ściskaniu, natomiast przy skręcaniu koła łożysko pracuje normalnie.
Druga sprawa że stuki, które zwróciły moją uwagę mają prawdopodobnie inną przyczynę. Delikatnie czuć je na pedale hamulca, podobnie jak gdy zadziała ABS. Lecz w tym przypadku pulsowanie na pedale jest o wiele delikatniejsze i wolniejsze. Gdy włączy się ABS stuki powtarzają się ok 2 razy na sekundę, a w moim przypadku około 1 razu na sekundę. Dodatkowo im wolniej jadę, tym wolniejsze są stuki.
Czy ktoś spotkał się z takim objawem? Jaka może być przyczyna wymienionych przeze mnie objawów. Proszę o pomoc.
Pozdrawiam.