REKLAMA
wiszę na necie, dzwonie i mam dość...
napaliłam się na jedno... posprawdzaliśmy VIN i przestawiony, że głowa boli - a sprzedawca zapewnia, że nie.
czy wszyscy oszukują?
nie wiem ktory to etap ale mam dość kupowania a potrzebuje to auto, jest tu kto uczciwy?