REKLAMA
Witam serdecznie,
Choć jestem nowym użytkownikiem forum, piszę z gołymi rękami (czyt. nie mam ze sobą flaszki:)). Proszę o poradę, gdyż przymierzam się wstępnie do zmiany bolidu. Otóż:
Jeżdzę foczką, która ma 270 tys. przebiegu przez co jest samochodem już tracącym na wartości (jeśli nie straconym:)). Z drugiej strony usterki, które się pojawiają nie są na tyle duże abym stracił zaufanie do tego auta. Pytanie - skoro nie muszę - czy jest sens kupować coś nowszego? Jeśli jest, wytypowałem kilka modeli, którym się wstępnie przyglądnąłem ale nie mam totalnie pojęcia co się sprawdzi w mojej sytuacji. Suche fakty:
- Miesięcznie jeżdżę ok. 1000-1200 km, większość odcinki 10-25 km, z czego w porywach 5 w mieście. Raz na jakiś tydzień - dwa trasa ok. 100 km w jedną stronę (średnio).
- Chciałbym aby nowy nabytek miał przynajmniej te 160 KM.
- Rocznik - 2004 to absolutne minimum, najlepiej coś nowszego.
- Nadwozie - Sedan lub hatchback.
- Ilość drzwi - 4/5.
- Przebieg - najlepiej nie cofnięty;) Zupełnie na serio - najlepiej do 80.00-100.000.
- Pojemność - do 2000.
Zależy mi na BEZAWARYJNOŚCI (o ile to słowo nie wyginęło wraz z dziewicami) oraz relatywnie niskim spalaniu w stosunku do mocy. Boję się dwumas, DPFów i tym podobnych rzeczy o których się nasłuchałem co nie miara. Będąc zagorzałym przeciwnikiem LPG ostatnio jednak coś mnie tchnęło aby rozważyć także taką opcję. Jak widać - diesel czy benzyna - jestem otwarty. Modele, które wstępnie przeszły przez sito selekcji:
1. Saab 9-3, 2.0T 210 KM - aczkolwiek słabszy też jak najbardziej. Podobno mało awaryjne, bardzo ekonomiczne (w swojej klasie) oraz niedrogie w stosunku do jakości.
2. Audi A4/A3 2.0 TFSI - wiem tyle, że spala rozsądnie a jedzie solidnie. Nie wiem jak z eksploatacją.
3. VW Passat B6 - mało się znam na tych silnikach, wiem natomiast, że ta generacja lubi stać dłużej u mechanika i blacharza niż w garażu. Natomiast w środku bije Saabika na głowę:)
4. BMW E90 - na wstępie pytanie - czy w takiej cenie ten samochód nie będzie składany z czterech innych? Czy jest szansa, że uda się kupić w miarę pewny egzemplarz? Tutaj czytałem dużo o motorkach, dwulitrowce w pełni mogłyby mnie zadowolić. Ale czy diesel czy benzyna - proszę o pomoc.
5. Alfa Romeo 159 - każdy mówi inaczej. Zupełnie nie mam zdania ale biorę pod uwagę.
Oczywiście jeśli ktoś ma jakieś alternatywy - bardzo proszę o poszerzenie moich horyzontów:)
Jeśli wybór padłby na benzynę - jak już pisałem - rozważam zagazowanie. TFSI podobno się do tego kompletnie nie nadają. Proszę o informację czy ktoś wie coś konstruktywnego na temat innych silników o takiej pojemności z podobną mocą.
Cena jaką podałem w tytule jest górną granicą. Nie ukrywam, iż wolałbym zapłacić te 5 tys. mniej:)
Pozdrawiam i dziękuję z góry za pomoc.
