Samochód "sportowy"

14 Kwi 2010, 20:11

Witam,

A więc mam dość poważny problem ponieważ chce kupić samochód pseudo sportowy. Coś podobnego do Mazdy 323F. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego że kwota 5-6tys nie jest jakaś duża i że fajerwerk nie mogę się spodziewać. Dlaczego napisałem że mazda jest odpowiednia? ponieważ ma fajny silnik (1,5 88KM) który w zupełności by mi wystarczał, niskie spalanie i mega mi się podoba, bardzo wygodna. Ale chciałbym tez pomyśleć nad czymś innym. Teraz mam Fiata Seicento. No i to trochę za mało jak dla mnie. Fajnie jeśli samochody zaproponowane przez was byłby 4-5 drzwiowe, wyposażone w silniki do 1,6, nie starsze niż 1995, o fajnej linii nadwozia i miały jakiś pazur.

Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuje;]

14 Kwi 2010, 21:11

Niespełna 90 koni cieżko nazwać autem sportowym... Owszem, muł to to nie jest, ale na trójce przy 100km/h w fotel też raczej nie wgniata

Mazda jest ok, ja bym ci zaproponował jeszcze takie propozycje:

Alfa - dla odważnych, jeśli nie boisz się stereotypów że się psuje (moim zdaniem opinia o awaryjności Alf jest przesadzona, chociaż stereotypy są na ogół czymś podparte, więc ryzyk fizyk) [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Klasyka czyli Saab 900, to jeszcze te stare dobre, solidne szwedzkie Saaby sprzed unii z GM i Oplem które zepsuły Saaba [link do oferty na Allegro wygasł]

14 Kwi 2010, 22:15

Na myśl przyszedł mi Fiat Brava ale auto sportowe to to nie jest ale za to ma niebanalną linie nadwozia moim zdaniem.Poglądowy link
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
może uda Ci sie jeszcze znaleść jakiegoś Civica np
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
bo takto nic innego 4/5drzwiowego nie przychodzi mi do głowy.

14 Kwi 2010, 22:48

Brava? chyba bardziej sportowe jest Bravo?

15 Kwi 2010, 06:53

Ale ja to napisałem "auto sportowe to to nie jest ale za to ma niebanalną linie nadwozia moim zdaniem".

15 Kwi 2010, 08:05

To na początku chciałbym podziękować za wasze propozycje. A teraz może ustosunkuje się do nich.
1. Alfa-Niestety ale nie mam zaufania do tej marki. Tak jak pisałeś stereotyp o awaryjności. I ja zaliczam się do osób które zgadzają się z tym. Parę osób z otoczenia miało Alfy i... no psuły się i już.
2.Saab-szczerze to nie podoba mi się jego wygląd.
3.Fiat-mam właśnie fiata i chyba nie chce kontynuować przygody z tą marką. jakoś fiaty mojej sympatii nie zdobyły.
4.Honda-chyba najfajniejszy z zaproponowanych. też o niej myślałem wcześniej. jest ładna do tego zawsze mają silniki OK. Japończyk więc tym lepiej.

Wiem że wyszło że skrytykowałem prawie wszystko ale nie chce żebyście odebrali to tak że mi nic nie pasuje. Po prostu chciałem powiedzieć coś do każdego samochodu, a takie jak napisałem są moje odczucia. Bardzo prosiłbym o kolejne propozycje. I bardzo wam dziękuje za pomoc

a i bardzo prosiłbym też o wasze opinie na temat Mazdy. Co wy o tym myślicie? Może powiecie mi na co warto zwrócić uwagę? Po prostu wyraźcie swoje opinie. Te krytyczne też.

15 Kwi 2010, 08:15

VI gen za 5 tyś zł?

Jeśli chcesz coś co trochę pojeździ to szukaj w tych pieniądzach V gen a i tak łatwo nie będzie

Silniki są trwałe pod warunkiem normalnej eksploatacji a jak wiadomo cif to takie pseudo sportowe autko i często gęsto właścicele cisną je do upadłego. Polecam lekturę CKP.

15 Kwi 2010, 09:59

Jesli potrzebujesz na prawde sportowego wozu a nie jakiegos pseudo wiesniackiego " Bravo,Mazda 323f " to kup sobie Suzuki Swifta GTI. 1.3 101-110koni, przy masie podobnej do Cinquecento jest to na prawde rakieta, 8sec do 100, bardzo trwały silnik, bardzo dobra trakcja jak na tak stare auto no i frajda z jazdy

15 Kwi 2010, 10:22

W tej cenie będzie duży problem ze znalezieniem czegoś o zacięciu sportowym. Moje typy to, w kolejności polecenia:
1. Honda CRX,
2. Polo 86C 2F G40/GT,
3. Suzuki Swift GTI,
4. Mazda MX-3 V6.

15 Kwi 2010, 11:16

Z Mazda 323F to sprawa jest o tyle korzystna że niedługo będzie ją sprzedawał ktoś z mojej rodziny;) więc cena będzie troszkę inna.
Ta konkretna Mazda to 323F BA z 1996 roku. silnik 1,5 88KM el. szyby, klima, centralny, poduszki 2, wspomaganie, ABS, welurowa tapicerka, alarm, 2 zestawy felg (stalowe). w kolorze zielonym. Jaki zrobiłem prawie szczegółowy opis. Ale to jest mało ważne. Bardziej chodzi mi o to jak właściciel dbał o to auto. 1 właścicielem była kobieta. korzystała z tego samochodu ledwo co. kupiony z mega małym przebiegiem i nic nie zniszczony. A 2 właścicielem był już członek mojej rodziny. Chłopak mega dbał o ten samochód. Sprzątany w środku raz na tydzień, pranie tapicerki co pół roku, mycie z zewnątrz też często, 2 razy do roku polerka. ale najważniejsze jak nim jeździł. Zawsze dbał o samochody swoje i ich nie kręcił jakoś strasznie. Inaczej mówiąc jak pozwolił już komuś jechać swoją Mazdą (a zdarzyło się to może 3-4 razy) to jak ktoś kręcił ją powyżej 3,5-4 tys obrotów to wysiadał. A ten chłopak sam też jakoś nie zarzynał silnika. A dokładnie to dbał o niego. Filtr oleju jak i olej zawsze wymieniane przed czasem itp. no w życiu nie widziałem żeby ktoś tak dbał o samochód.

A może słyszeliście jakieś opinie na temat 323? A może macie własne?
Ja słyszałem że jest to samochód bezawaryjny, silnik mega trwały, blachy też długo wytrzymują, pozwala na dynamiczną jazdę ale bez jakiś oszałamiających osiągów, do tego bardzo komfortowy samochód.
To jakie ma wady? Drogie części? bo taką opinie też słyszałem. Ze części są bardzo drogie. No i jest to samochód który z tego co pamiętam 3 razy z rzędu zdobył tytuł bezawaryjnego samochodu roku.

15 Kwi 2010, 11:19

Skoro masz taką perełkę pod nosem to nie ma się co zastanawiać... Takie pseudosportowe autka często mają ciężkie życie wiec kupując coś na giełdzie/z ogłoszenia/komisu sporo ryzykujesz. Czekaj na tą wychuchaną madzię i nie zaprzątaj sobie głowy awaryjnością i cenami części.

15 Kwi 2010, 11:26

No tak z mojego opisu wynika że nie ma się co zastanawiać. Ale to samochód z 1996... 14 lat. Czy z Mazdą nie będzie problemów ze względu o jej wiek? Bezawaryjność bezawaryjnością ale czy idzie to w parze z długowiecznością? I czy uważacie podobnie do mnie że jest to dobra oferta- taki samochód za 5-6 tys? bo ja uważam że to coś wspaniałego. Ma tylko 1 wadę! raz miała rozbiją tylną lampę. Kierowca nie zauważył fragmentu ogrodzenia i przebił ją. dokładnie to pręt się w nią wbił i zrobił małą dziurkę. A właściciel zakleił to. bo uznał że szkoda wymieniać. i dopasował taką łatkę jak od namiotu. Ale czy można to nazwać wadą?

15 Kwi 2010, 11:40

suckert napisał(a):Ale to samochód z 1996... 14 lat.

Nie bardzo rozumiem... Przecież za 5 tyś kupisz tak samo stary inny samochód z nieznaną przeszłością więc gdzie tu dylemat?

15 Kwi 2010, 11:52

Teoretycznie tak. i napweno olbrzymim plusem jest to że znam bardzo dobrze ten samochód i wiem co w nim było robione. Tylko krąży też opinia że Mazdy są na 1 raz. tzn jak coś zacznie psuć to na całego. Zgadzacie się z tym?

I czy może oreintujecie się jak ze spalaniem? bo słyszałem że około 6-7 litrów przy delikatnej jeździe. Czy to możliwe?

I tak jak Kubuch napisał nad czym się zastanawiam... Nigdy nie miałem do czynienia z Japończykiem. Jedyne co to znam opinie że to bardzo dobre samochody ale czy tak jak niemieckie dobrze znaszą upływ czasu?

Poza tym bardzo chciałbym abyście mi doradzili na co mam zwrócić uwagę prze zakupie tej fury. Może wiecie jakie wady posiada?

Słyszałem też różne opinie na temat prowadzenia. Jedne że samochód bardzo dobrze reaguje na polecenia kierowcy i wręcz wgryza się w zakrenty i idzie jak po szynach. A z drugiej strony słyszałem że jest bardzo nieprzewidywalny i często zaskoczy kierowce.

I jeszcze 1 pytanie;) czy ktoś może orientuje się jak wysokie może być ubezpieczenie takiego samochodu? tak orientacyjnie.

PS
Nie denerwujcie się że tak wypytuje i ciągne temat;P po prostu chciałbym jak najwiecej wiedzieć o tym samochodzie, a moja wiedza to tylko to co gdzieś słyszałem dlatego też chciałbym usłyszeć (przeczytać) wasze opinie.
Jeszcze raz bardzo dziekuje za pomoc!!!

15 Kwi 2010, 12:54

suckert napisał(a):Mazdy są na 1 raz. tzn jak coś zacznie psuć to na całego. Zgadzacie się z tym?

Nie. Jeśli jest dobrze zrobione i nie oszczędzałeś na kosztach nic takiego nie powinno mieć miejsca.

suckert napisał(a):I czy może oreintujecie się jak ze spalaniem? bo słyszałem że około 6-7 litrów przy delikatnej jeździe. Czy to możliwe?

Oczywiście, zresztą pewnie da radę wykręcić jeszcze niższy wynik

suckert napisał(a):I tak jak Kubuch napisał nad czym się zastanawiam... Nigdy nie miałem do czynienia z Japończykiem. Jedyne co to znam opinie że to bardzo dobre samochody ale czy tak jak niemieckie dobrze znaszą upływ czasu?

Lepiej niż spora część niemieckich aut, gorzej niż inna. Zależy z jakim niemieckim autem porównujesz. Z Porsche/Mercem "ogórkiem" czy z Oplem/Volkswagenem ?

suckert napisał(a):Poza tym bardzo chciałbym abyście mi doradzili na co mam zwrócić uwagę prze zakupie tej fury. Może wiecie jakie wady posiada?

Sprawdź czy nie ma korozji - z tego co słyszałem największą bolączką starszych Mazd jest korozja.

suckert napisał(a):Słyszałem też różne opinie na temat prowadzenia. Jedne że samochód bardzo dobrze reaguje na polecenia kierowcy i wręcz wgryza się w zakrenty i idzie jak po szynach. A z drugiej strony słyszałem że jest bardzo nieprzewidywalny i często zaskoczy kierowce.

Dobry kierowca nie da się zaskoczyć :] Nie prowadziłem 323 więc nie powiem ci o moich wrażeniach - zresztą każdy ma inne, dla przykładu jakiś czas temu prowadziłem BMW 5 E39 z dziewczyną, mi się podobał układ kierowniczy bo dawał wyczucie drogi, było czuć co się dzieje z kołami itp, jej zaś się nie podobał bo wg niej chodził za ciężko - woli jak wspomaganie jest większe np. w KII Ceed gdzie kierownicę można kręcić jednym palcem nawet gdy auto stoi - bo drogi nie czuje ani w KII ani w BMW

Wszystko zależy jakie masz preferencje - przejedź się tym autem przez 10 minut to sam ocenisz lepiej niż jakbyś czytał opinie o prowadzeniu przez 2 godziny

Samochód "sportowy"

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum