REKLAMA
Cześć, wujcio postanowił zmienić swoją fabie 1.4 na coś innego. Jako że nie staje się młodszy to wymyślił sobie że chciałby coś z podwyższoną pozycją za kierownicą. Samochód raczej nie będzie robił więcej niż 10 tyś. km. Budżet to powiedzmy że 20 tyś na sam samochód ewentualnie jeżeli będzie potrzeba ta z 5 tyś może jeszcze dorzucić. Do głowy przyszły mi:
Meriva 1.6 lub 1.8
C-max
Golf tutaj chyba tylko stary mułowaty 1.6
Mercedes klasa B (raczej nie wystarczy na nic ciekawego)
Macie może jeszcze jakieś propozycje?