Witam. Mam problem z moim Leonem 1.4 16 V. Mianowicie wariuje mi wskaźnik temperatury. Jak przejadę 10-15 km to jest wszystko w porządku,temperatura dochodzi do 90 stopni i stoi. Aż w pewnej chwili strzałka zjeżdża do zera (trwa to dosłownie 2 sekundy), potem troszkę wzrośnie, nagle znowu spada do zera i tak na okrągło. Tydzień temu auto mi się zagotowało, choć wskaźnik także pokazywał 0 stopni (jednak czerwona
kontrolka obok wskaźnika migała i piszczała, że temperatura jest za wysoka). Zmieniłem termostat, na najdroższy jaki był w sklepie(wcześniej miałem jakieś tani śmietnik) jednak wczoraj znów temperatura zaczęła wariować, spadła do 0. Zatrzymałem się, otworzyłem maskę, dolny wąż był zimny, a górny gorący, w zbiorniczku jakby przybyło płyny, bo jest ponad stan, a po wymianie termostatu pilnowałem żeby ilość była odpowiednia. Nie wiem, czy da coś wymiana czujnika, czy to nie coś poważniejszego, bo wymiana kolejnego termostatu raczej nie wchodzi w grę bo i tak nic to nie zmienia, choć słyszałem że dość wadliwy element. Proszę o pomoc, bo bez samochodu jak bez ręki, a nie chcę jeździć na ryzyku.