Seat Leon 1p 2.0 TDi 170KM - olej w odpływie turbiny

24 Lis 2019, 11:00

Witam,
Niedawno kupiłem samochód seat leon 1p fr z 2010r.
Silnik jaki się tam znajduje to 2.0 tdi 170km na common railu o oznaczeniu CEGA, jest również zrobiony pełny przelot z downpipe i podniesiona moc do 215km/485nm
Problem polega na tym że wywala mi olej przez odpływ turbo(oringi były już 5 razy wymieniane i nadal to samo, kapie z odpływu dodatkowo silnik ma dziwna pracę, na jałowym ma drgawki które czuć nawet w samochodzie dodatkowo na połączeniu silnika ze skrzynia słychać delikatny żegot, klepanie, nie wiem jak to określić po prostu nie jest to praca taka jak być powinna.

Leon według sprzedajacego 1000km temu miał wymieniane kompletne sprzęgło + tarcza została obita kevlarem.

Druga sprawa to rano po zapaleniu puszcza dymka przez jakąś minute Góra dwie, nie są to kleby dymu ale jednak kopci na jasny kolor, kopci również na czarno gdy mu się da więcej gazu, często po ostrzejsze jeździe na zderzaku w okolicach wydechu zbiera się czarny nalot/sadza ale ze względu że jest przelot uważam że tak musi być( jeśli jestem w błędzie to proszę o poprawienie mnie).
Byłem sprawdzić na stacji diagnostycznej jak wygląda emisja spalin i norma dla tego silnika to 0.5 z dpf natomiast mi wyszło 0.9 bez dpfa i z pelnym przelotem.
Ogólnie zaznaczam że jeśli mamy tu jakiś pseudo ekologów to wiem że nie powinno się tak jeździć ale jeśli uznam że auto jest sprawne a sprzedający nie wcisnal mi bubla to wtedy wydech będzie zrobiony tak jak trzeba na sportowym katalizatorze.

Silnik ma moc ciągnie jak wariat.
Epcia
Nowicjusz
 
Posty: 6
Zdjęcia: 0

24 Lis 2019, 12:43

Czy przed podniesieniem mocy miąłeś problem z nierówną pracą silnika i olejem przy turbo który opisujesz?
Epcia napisał(a):podniesiona moc do 215km/485nm
Dosyć wysoki masz moment obrotowy i tu pisząc o dziwnych dźwiękach mogą być one od dwumasy lub czasem nawet od skrzyni. Myślę że przy takim momencie skrzynia może się w pewnym momencie poddać z uwagi na większe przeciążenia niż w oryginale.
Ten silnik w oryginalne ma około 380Nm więc bezpiecznie dla niego jest podnieść go do około 400-420Nm wtedy nie powinno być problemów. Ty masz ponad 100Nm więcej od serii i moim zdaniem ktoś tu grubo przesadził z tym momentem.
Epcia napisał(a):na jałowym ma drgawki które czuć nawet w samochodzie dodatkowo na połączeniu silnika ze skrzynia słychać delikatny żegot, klepanie, nie wiem jak to określić po prostu nie jest to praca taka jak być powinna.
Może to być oznaka dwumasy.
Epcia napisał(a):Druga sprawa to rano po zapaleniu puszcza dymka przez jakąś minute Góra dwie, nie są to kleby dymu ale jednak kopci na jasny kolor
Płynu chłodzenia Ci nie ubywa sprawdzałeś? Czy jak trochę pochodzi to kapie z rury woda? Jeździsz na krótkich odcinkach?
Epcia napisał(a):kopci również na czarno gdy mu się da więcej gazu, często po ostrzejsze jeździe na zderzaku w okolicach wydechu zbiera się czarny nalot/sadza ale ze względu że jest przelot uważam że tak musi być( jeśli jestem w błędzie to proszę o poprawienie mnie)
jeżeli masz olej w dolocie turbo to tu może być problem musisz najpierw uporać się z tym problemem i dopiero zobaczyć czy się poprawi i zmniejszy kopcenie. Jak już masz czarny nalot to znaczy że za dużo kopci.

Epcia napisał(a):Silnik ma moc ciągnie jak wariat.
Musisz uważać podczas przyspieszania na niskie prędkości obrotowe przy takim wysokim momencie.
Cichy77
Forumowicz VIP
 
Posty: 5225
Zdjęcia: 62
Auto: Mam, często zmieniam!

24 Lis 2019, 13:19

Nie mam pojęcia jak silnik chodził przed softem ponieważ kupiłem go już po, dokładnie 5dni temu.

Samochód napewno pojedzie do mojego zaufanego gościa od softow który ogarnie to tak jak ma być tylko nie chce pakować kasy w coś co okaże się szrotem.

Też mam wrażenie że nowy dwumas nie wytrzymał po 1000km dlatego będę domagał się od sprzedającego kasy za nowe koło(wrzucę pewnie sportowe bo samochód będzie szedł w stronę 300hp+), płynu po 400km nie ubyło nawet milometra(zrobiłem sobie nawet kreseczke markerem :D)

Ogolnie to udało mi się uszczelnic ten odpływ silikonem(bez druciarstwa) narazie się nie leje i mam nadzieję że tak zostanie, zauważyłem że delikatnie poci się spod dekla a na ciepłym po odkreceniu korka wlewu oleju wydobywa się z niego biały dym(w garażu mam 23stopnie więc różnice temperatur odrzucam), dodatkowo sprawdziłem jak się ma przepustnica/klapa gaszaca i rzeczywiście jest tam trochę brudno od oleju ale tragedii nie ma, co myślicie o odmie w tym modelu? Może być przyczyną?

Jutro w pracy postaram się zmierzyć jeszcze kompresję na tlokach i może jakaś próba olejowa.

Ogolnie co byście polecali sprawdzić żeby mieć pewność że silnik jest w dobrym stanie? Wiem że dobrze by było zrzucić miskę i zobaczyć jak się to ma w środku ale po takim zabiegu sprzedający ma prawo nie zwrócić mi kasy jesli wyjdzie ze szrot.

Mam też vcds, może polecicie jakieś grupy które warto sprawdzić?

Ogolnie mówiąc co zrobić z takim fantem żeby nie wje.... się w koszta.
Epcia
Nowicjusz
 
Posty: 6
Zdjęcia: 0
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Czy SUV-y zdetronizują kombi?
    Rynek samochodowy w Polsce od kilku lat przechodzi prawdziwą transformację. Istotny staje się nie tylko rodzaj silnika poszukiwanego auta, zmieniają się także preferencje dotyczące jego typu. Jak wynika z raportu serwisu ...