Sedan dla niewielkiej rodziny do 70 tysięcy

27 Gru 2014, 13:43

dzida napisał(a):Jeśli nie pracujesz (bo nie wiem) w serwisie Kii to ciekawi mnie kto oddał auto na gwarancji do niezależnego serwisu

Dzida,w ASO raczej nikt nie robi takich skomplikowanych napraw,taniej jest wymienić cały silnik,pomijam już możliwości techniczne ASO i jego pracowników(po prostu nie mają,ani specjalistycznego warsztatu,ani fachowców do przeprowadzenia takich napraw),więc mamy do czynienia,albo z bajkopisarzem,albo ktoś zajechał silnik i po nie przyznaniu naprawy gwarancyjnej naprawiał silnik w specjalistycznym warsztacie

27 Gru 2014, 13:51

Pechowy silnik moze po prostu, albo jak to moj nauczyciel warsztatowy mawia "pewnie samica" ;d rowniez pierwszy raz sie z czyms takim spotkalem, straszne cyrki z tym silnikiem byly, niestety nie wiem jak sie sprawa zakonczyla.
w kazdym razie rowniez uwazam, ze benzyniak lepszy, z reszta ja ogolem diesli nie lubie wiec moze obiektywny nie jestem

27 Gru 2014, 13:54

dzida napisał(a):Niestety Lancer jest zdecydowanie mniejszy od nich (klasy średniej) i znacznie gorzej wykończony ale dochodzi opcja kupna nówki wtedy

No lancera dorzuciłem do corolli i mazdy 3 i oczywiście pisałem o autach salonowych,jakoś nie jestem za tym aby wydawać aż tyle kasy na używane auto

27 Gru 2014, 13:59

yeti65 napisał(a):jakoś nie jestem za tym aby wydawać aż tyle kasy na używane auto

A jaki problem widzisz?

27 Gru 2014, 14:06

Koniu napisał(a):A jaki problem widzisz?

Może taki,że dla mnie to dużo kasy jest,jak kogoś stać na potencjalne ryzyko kupna miny,to niech kupuje

27 Gru 2014, 14:10

Kasa duza ale jesli chodzi o zakup nowego auta to... Niestety ale szalu nie ma. Osobiscie uwazam, ze lepiej kupic mlode ale uzywane auto w dobrym stanie, w benzynie z dobrym wyposazeniem, lepiej wykonane i po prostu lepsze niz silenie sie na auto nowe tylko dlatego ze jest nowe mimo, ze jest slabiej wyposazenie i wykonane.

Zakladasz ze jestem bajkopisarzem bo co? Bo wypowiedzialem sie na temat auta z ogolnie uwazanym za dobry silnikiem w sposob negatywny? Zrobilem to na podstawie konkretnego doswiadczenia bo uznalem ze moze to byc ciekawa informacja, jaki mialbym miec niby cel w wymyslaniu jakichs farmazonow? ... Co do ludzi w aso... Jest roznie, sa tluki i sa ogarnieci, u mnie byli i tacy i tacy co jest chyba latwo zrozumiec w miesjcu, gdzie pracuje bardzo duzo osob bo serwis obsluguje kia, mitsu, tate, ssang yonga i czasem auta wyzszej polki (2x na elektryce - czyli juz nie moj dzial , widzialem porshe, niestety nie dane mi bylo sie tego dotknac xd)
Jesli uwazasz, ze ktos kto chce pomoc udzielajac sie na podstawie konkretnego doswiadczenia jest zlym zrodlem informacji to prosze bardzo, uznaj ze pisze bajki i daj znac, zebym sie juz w twoim temacie nie udzielal...

27 Gru 2014, 14:15

TheS napisał(a):Zakladasz ze jestem bajkopisarzem

bez obrazy,dałem dwie opcje do wyboru

a tak po za tym,to nie słyszałem by ASO zajmowało się planowaniem głowicy

27 Gru 2014, 14:19

TheS napisał(a):Kasa duza ale jesli chodzi o zakup nowego auta to... Niestety ale szalu nie ma. Osobiscie uwazam, ze lepiej kupic mlode ale uzywane auto w dobrym stanie, w benzynie z dobrym wyposazeniem, lepiej wykonane i po prostu lepsze niz silenie sie na auto nowe tylko dlatego ze jest nowe mimo, ze jest slabiej wyposazenie i wykonane.

Pogadamy,jak ten problem wyboru,stanie się dla Ciebie faktycznym,a nie tylko hipotetycznym problemem

27 Gru 2014, 14:19

yeti65 napisał(a):Może taki,że dla mnie to dużo kasy jest,jak kogoś stać na potencjalne ryzyko kupna miny,to niech kupu

Jaką mine? jak się nie sprawdza auta przed kupnem to już nie mój problem.

27 Gru 2014, 14:20

Masz rację, nie zajmowało się, głowica została oddana do specjalistycznego warsztatu który się tym zajął. Co nie zmienia faktu, że trochę przy tym dłubania było, zwłaszcza gdy weżnie się pod uwagę wielokrotne rozkładanie i składanie silnika...

27 Gru 2014, 14:21

yeti65 napisał(a):Pogadamy,jak ten problem wyboru,stanie się dla Ciebie faktycznym,a nie tylko hipotetycznym problemem

Nie będę się zastanawiał, od razu zacznę przeglądać oferty używanych samochodów marki Honda i Lexus, ewentualnie coś innego choć nie sądzę.

27 Gru 2014, 14:33

Koniu napisał(a):Jaką mine? jak się nie sprawdza auta przed kupnem to już nie mój problem.

Potencjalną,wszystkiego nie sprawdzisz,a ja zbliżam się do wieku,w którym święty spokój jest ważniejszy od prestiżu i bajerów

27 Gru 2014, 22:55

Dzięki wielkie za rady, na pewno sprawdzę jeszcze hyundaia i40, Honde Accord no i Opla Insignie, jeśli chodzi o mondeo i lancera to nie podobają mi się (tzn głównie żonie

).

Tak jak pisałem jak na razie najbardziej podoba mi się mazda, tylko ta cena

za połowę ceny nowej Mazdy mogę mieć używanego Peugeota, czy Citroena, tylko z drugiej strony faktycznie to jednak jest ryzyko dawać 40-50 tyś za używane auto, które ma przebieg 100-150 tyś (wiem, że przebieg to nie wszystko ale jednak..)