Segment B/C, do 60 tys. - na dłużej. Głównie miasto.

12 Lip 2017, 13:53

Witajcie,

stoję przed dylematem dość sporym, bo teoretycznie segment B/C jest najbardziej popularnym, a ja się we wszystkich opcjach zdążyłem już trochę pogubić.

Planuję wymianę wysłużonego (choć całkiem dobrze jeżdżącego do tej pory) Volvo S40 na coś trochę poręczniejszego, młodszego i przede wszystkim - nie wymagającego ciągłego dłubania. Pomijam kwestię kosztów, chodzi o czas, którego nie mam na wieczne grzebanie pod maską albo użeranie się z mechanikami.

Auto ma służyć głównie do miasta - jakieś 80% + okazyjnie trasy po 200-300 km w jedną stronę. Diesle odrzuciłem więc z miejsca.

W ciągu najbliższego czasu z rodziny 2+0 zrobi się najpewniej 2+1, więc chciałbym aby żona miała możliwość sprawnego i bezpiecznego poruszania się do pracy (teraz) lub do wożenia naszej pociechy (później)czy czego tam jeszcze będzie potrzebować, jednocześnie w komfortowych warunkach, bez jakiejś kosmicznej dynamiki. Od przyspieszeń mam motocykl.

Zależało by mi, aby to było trwałe auto "na lata" (choć wiem, że teraz się już takich nie robi), jeśli pożyje sobie spokojnie te 5-6 lat w ramach kosztów eksploatacyjnych, to będę zadowolony. Każdy dodatkowy rok to już będzie po prostu szczęście ;).

Po tym przydługim wstępie, moje typy:

1. Hyundai i20 w dwóch wersjach:
-1.2 MPi, 5-biegowy, 84 KM, Comfort + pakiet zimowy. Koszt ok. 52 tys. Tak naprawdę wszystko względnie mi w nim pasuje, oprócz tego, że brakuje mi w nim automatycznej klimatyzacji. Przywykłem do klimatronica.
-1.4 MPi, 4-biegowy automat, 100 KM, Premium. Full opcja, ok. 65 tys. (wykracza poza budżet, ale do przepłakania), jest już wszystko łącznie z dodatkowymi wypasami typu elektrycznie chowane lusterka (super sprawa w mieście...), czujniki deszczu i inne bajery, bez których można się spokojnie obyć, ale umilają życie (i mogą się zepsuć :D).

Tu generalnie nawet byłbym skłonny rozważyć droższą opcję, ale... boję się tego automatu czterostopniowego - nic o nim nie wiem, nie bardzo mam go gdzie objechać. Liczę na jakąś opinię z Waszej strony.

2. Paroletni samochód typu Astra J/Focus (lubię to auto, długo nim jeździłem służbowo)

Tutaj jednak mam zagwozdkę - nie mam pomysłu ani na silnik (wiem tyle, że 1.6 16V w Foce nie jedzie w ogóle :)), poza tym tego typu aut nie ma za wiele na rynku, albo są kiepsko wyposażone.

Liczę na fachową poradę, z góry dzięki za czas poświęcony na przeczytanie moich wypocin.
Lockwood
Nowicjusz
 
Posty: 23

12 Lip 2017, 16:47

Zerknij na:
1. Suzuki Baleno - mój osobisty faworyt
2. Kia Rio
3. Fiat Tipo
4. Ford Fiesta
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

12 Lip 2017, 18:21

Wg mnie musisz zastanowić się czy warto dopłacać 13tys. czyli 1/4 do tych bajerów jak auto będzie śmigało po mieście. Wg mnie to sporo za lusterka i parę koni, ale z drugiej strony ja nie trzeba większego auta, to full opcja cieszy.
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

12 Lip 2017, 18:54

@dzida - no powiem Ci, że boli. Ale po tym co mi przedstawił jeszcze Ossy - widzę światełko w tunelu, bo są i bajery i trochę lepsza cena :)

@ Ossy:
1. Baleno - możesz mi powiedzieć, co go u Ciebie postawiło jako faworyta? Bo sam powiem Ci że jestem w lekkim szoku, ładne, zgrabne i nawet lepiej mieszczące się w budżecie auto. Nic nie wiem o silnikach, ale popraw mnie jeśli się mylę:
1.2 Dual-jet powinien jechać praktycznie tak samo jak 1.2 MPi w Hyundaiu?
1.0 Turbojet - coś, czego powinienem pewnie unikać, jeśli chcę jeździć tym autem jak skończy się gwarancja? :)

2. Rio - wychodzi cenowo podobnie, też mi się podoba wizualnie.
Rozważam 1.25 MPi, 84 KM (co to, jakiś rozwiercony z Hyundaia? :D)
Jest jeszcze 1.4 DOHC, 100 km i w manualu 6 biegowym - brzmi bardzo przyjemnie i na okazyjnej trasie powinien mniej huczeć.

Konfigurator na stronie Kii jest... Kijowy, to tak swoją drogą.

3. Tipo... kurcze nie mam przekonania - nie podoba mi się, żonie zresztą też. A do tego za przyzwoicie wyposażoną wersję (mowa o hatchbacku) każą sobie płacić jak za zboże.

Mam wrażenie też, że plastiki wydają się kiepskie - ale nie mądrzę się, bo nie oglądałem. Jeden silnik - 1.4 95 km, wygląda na nie wysiloną jednostkę i pewnie pożyje.

4. Dobrze wyposażona Fiesta jest grubo ponad budżetem i wizualnie... odpada. Chociaż szkoda, bo prowadzi się to auto naprawdę fajnie.

Przy okazji - co sądzicie o tych wszystkich rozszerzonych gwarancjach? Mam wrażenie, że jeśli nie jest to gwarancja producenta, jak w Hyundai/Kia, to szkoda sobie nią zawracać głowy, bo więcej jest walki o swoje niż faktycznej korzyści finansowej.
Lockwood
Nowicjusz
 
Posty: 23

12 Lip 2017, 19:07

Lockwood napisał(a):Jeden silnik - 1.4 95 km, wygląda na nie wysiloną jednostkę i pewnie pożyje.


1.4 T-Jet jakoś żyją w grande, bravo, giulieccie, mito, lanciach już od 10 lat.
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

12 Lip 2017, 19:09

Bo to dobry silnik i o ile się nie mylę, ma zakuty dół.
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Design of the Year - nagroda dla SKODY Octavia
    "Nagroda "Design of the Year" to wielki zaszczyt dla SKODY i ogromne wyróżnienie dla całego naszego zespołu. Nowa Octavia jest klasą sama w sobie pod każdym względem. Jej doskonałe proporcje, czyste i ostre linie nadwozia ...

12 Lip 2017, 19:11

Lockwood napisał(a):Rozważam 1.25 MPi, 84 KM (co to, jakiś rozwiercony z Hyundaia? )
Jest jeszcze 1.4 DOHC, 100 km i w manualu 6 biegowym - brzmi bardzo przyjemnie i na okazyjnej trasie powinien mniej huczeć.

te same jednostki co w Hyundaiu

Lockwood napisał(a):Bo sam powiem Ci że jestem w lekkim szoku, ładne, zgrabne i nawet lepiej mieszczące się w budżecie auto

a ja CI powiem, że skocz do salonu, bo wielu własnie tam auto odpycha
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

12 Lip 2017, 19:14

Invi napisał(a):.4 T-Jet jakoś żyją w grande, bravo, giulieccie, mito, lanciach już od 10 lat.


Pełna zgoda - wcześniej nawet rozglądałem się za Bravo z tym silnikiem. Niestety problem aby znaleźć naprawdę zadbany egzemplarz.

Niestety w Tipo jest wolnossące 1.4 16V a nie T-jet

Jest jeszcze 1.6 E-Torq ale nic o tym wynalazku nie wiem.

@dzida - dzięki na pewno będę oglądał i objeżdżał!
Lockwood
Nowicjusz
 
Posty: 23

12 Lip 2017, 19:17

Lockwood napisał(a):Niestety w Tipo jest wolnossące 1.4 16V a nie T-jet


Nie ma w sedanie, w hatchbacku i kombi są.
Dlaczego nie giulietta?
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

14 Lip 2017, 10:36

Pooglądane w ekspresowym tempie.

Wrzucam informacyjnie od końca:

Tipo odpadło ze względu na aspekty wizualne i trochę gorsze spasowanie od reszty stawki. 1.4 16V jest ok, ale szału nie robi w tej budzie. Fiestę odrzuciliśmy z marszu ze względu na wysokie ceny dobrze wyposażonych wersji przy jednocześnie mało porywającym wyglądzie.

Baleno odpadło tak jak wspominał dzida - po prostu przy "dotknięciu" się rozczarowałem. Auto sprawia wrażenie segmentu "B-" a nie "B+" na jakie się porywa. Konsola środkowa jest po prostu brzydka, na plus zasługują co najwyżej przyjemne zegary i wygodna pozycja za kierownicą.

Reszta po prostu wieje tandetą - ja wiem, że nie ma co wymagać w tych pieniądzach cudów, ale Baleno zdecydowanie odstaje od konkurentów w tym segmencie.

Kia Rio - nie miałem możliwości się przejechać, ale to jest praktycznie to samo co i20, ale w środku jest bardziej... nie wiem, młodzieżowy? Trochę mniej miejsca z tyłu, na plus fajna wersja wyposażeniowa L, która mieściła się w budżecie, z jednym poważnym ALE.

Niezależnie od silnika jest tam włożony badziewny start-stop, którego nie uznaję, może jestem przewrażliwiony, ale po testach i opiniach wychodzi na to, że to tylko zbędny bajer, który może się co najwyżej zepsuć.

Dzięki temu na placu boju pozostał i20! Prowadzi się nieźle, choć na autostradzie nim trochę buja - nie wiem czy to bardziej mniej precyzyjne zawieszenie i układ kierowniczy (długo jeżdżę Focusem, przyzwyczaiłem się do dobrego), czy mniejsza masa i podatność na podmuchy wiatru... Czy wszystko naraz?

Zapoznałem się jeszcze z wersją Elegant, która w wariancie 1.2 MPi (jechałem, nie jest za dynamiczny ale nie jest też mułowaty, to zasługa najpewniej lekkiej budy) ma wszystko oprócz nieszczęsnej klimatyzacji automatycznej (przeboleję) i cena wychodzi naprawdę atrakcyjna, bo poniżej 55 tys. z większością dodatków.

Wydaje mi się, że dla elektrycznie składanych lusterek i automatycznej klimy i trochę innych boczków szkoda się pakować w inny silnik i wyższą cenę. Bo dokładnie tylko tymi trzema elementami różni się najwyższa wersja, do której trzeba by dorzucić prawie 10 tys.!

Pozostaje czekać na ostateczną ofertę od dealera i walczyć o "doposażenie" w cenie :).

Swoją drogą Kia trochę skopała wg. mnie podnosząc ceny powyżej pułapu Hyundai (a to przecież ten sam koncern) i pakując nieszczęsny start-stop. Wolałbym 1.4 DOHC z 6-biegową skrzynią, ale tak...
Lockwood
Nowicjusz
 
Posty: 23

14 Lip 2017, 17:19

Jest 1,4 dohc z 6-cio biegowym manualem-I20 active- bardzo fajne auto. :ok:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3791
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna