Segment B do 10-12k

05 Cze 2016, 16:19

Ilość km/rok: około 15 tys.
Rejony: 70% miasto / 30% trasa. Śląsk
Budżet: 12k (więcej nie chcę wydać)

Wyposażenie
-klima (musi być)
-wspomaganie (musi być)
-el. szyby przód (opcjonalne)
-radio (opcjonalne)
-centralny zamek (opcjonalne)

SIlnik: Benzyna 1.4 (byłoby super). Ostatecznie 1.2
Szukam 5drzwiowego hatchbacka.

Ok więc tak: Najchętniej chciałbym segment B z uwagi na to że pewnie będzie w lepszym stanie jak segment C czy D. Generalnie, celując w B, będzie on świeższy jak C czy D, a to przekłada się na stan samochodu.
Tak wiem że znajdą się heretycy którzy mówią że rocznikiem się nie jeździ, tylko stanem. Natomiast ja wiem że rocznik ma znaczenie (w rodzinie jest 12 letni Ford z którym obchodzą się jak z jajkiem od nowości, ale ząb czasu poniekąd daje znać i mimo oryginalnego przebiegu 85k, już wypadałoby co nieco przy nim podziałać).
W aucie 20 letnim o wiele więcej będzie korozji np na podwoziu. Więc im świeższe tym lepsze, bo koniec końców nasze zimy i sól na drogach nie wpływają korzystnie na pojazdy. Nie potrzebuję dużego auta, więc wolę mniejsze a świeższe/w lepszym stanie.

Do samochodu chciałbym LPG. Wydaje mi się że lepiej samemu założyć, bo jak kupię auto z gazem to w 80% przypadków wyeksploatowane na maksa. Ludzie nie kupują gazu by jeździć 15km/rok. A tak, celując w benzynę, mam większą szansę dorwać coś w lepszym stanie, bo większy wybór. Z tym że jak udałoby się coś trafić w benzynie, to z budżetu robi się ~10k.

Auto ma służyć minimum 5lat. Dobrze by było gdyby 8 lat pojeździło, bo po 10 to już będzie taki trup że pewnie będę przymuszony wymienić na coś innego, ale jak się będzie dobrze spisywać to pewnie nie wymienię. Podsumowując ten fragment: nie mam "durnego pragnienia" wymiany auta co 2 lata.

Generalnie chciałbym tanie w utrzymaniu auto. Z tego co się orientuję, Fiat Punto/Panda byłyby raczej tanimi w utrzymaniu. Ceny części są raczej niskie. Podoba mi się Punto Evo, ale to raczej nie ten budżet, Grande Punto też chyba będzie ciężko. Punto II wygląda poniżej oczekiwań, no ale ja szukam auta do jeżdżenia a nie wyglądania, więc ostatecznie może być.

Jakieś inne tanie w utrzymaniu opcje? VW jeździ pełno, to i części tanie będą. Ale Polo raczej przeceniane na rynku wtórnym, więc raczej nie za bardzo. Po prostu zakładam że Punto/Pandę uda się wyrwać w lepszym stanie w stosunku do wydanych pieniędzy. Może jakieś inne modele polecicie?

Ponadto kłębi mi się w głowie złowieszcza myśl:
Czy warto kupować auto za ~10k? Może lepiej ograniczyć budżet do 1k, kupić byle co (z ubezpieczeniem i przeglądem) i jeździć aż koła nie odpadną/skończą się opłaty i kupić nowego "trupa". I tak przez 10 lat. Bo czy auto za 10-12k pojeździ 10 lat? Nie sądzę. Sumarycznie koszt wyjdzie podobny, a mam 10 razy większą szansę na trafienie samochodu który ze mną zostanie dłużej (w który warto coś zainwestować).
lokoli
Obserwowany
 
Posty: 1
Prawo jazdy: 11 09 1984
Przebieg/rok: 16tys. km
Auto: Nie mam (jeszcze)

05 Cze 2016, 17:10

lokoli napisał(a):Tak wiem że znajdą się heretycy którzy mówią że rocznikiem się nie jeździ, tylko stanem. Natomiast ja wiem że rocznik ma znaczenie (w rodzinie jest 12 letni Ford z którym obchodzą się jak z jajkiem od nowości, ale ząb czasu poniekąd daje znać i mimo oryginalnego przebiegu 85k, już wypadałoby co nieco przy nim podziałać).

no tak, tylko zauważ, że jeden ma lepsze zabezpieczenie przed rdzą, a inny gorsze.
Zauważ, że auta segmentu B są projektowane na mniejszą wytrzymałość, bo nie robią dużych średnich rocznych przebiegów. Tzn. że starszy z segmentu C lub D może lepiej się prezentować choć wiadomo koszty serwisowania są wyższe.
Wiek ma wpływ na korozję szczególnie jak auto jest rzadko używane (jak ten Ford, który jest słabo zabezpieczony) szczególnie na posolonych drogach. Wiek też ma wpływ na elementy gumowe (guma parcieje) jednak nie jest to kwestia 2-3lat ;)

Możesz nazywać mnie heretykiem ale szukamy wytrzymałego auta w dobrym stanie na początku, a nie jakiegoś o 2-3 lata młodszego jakby to coś zmieniło (nie licząc zmiany modelu). Taka Mazda 6 rdzewiała już jako 3-latek, a Dacia już nawet na gwarancji. Inni powiedzą, że pękają im przewody hamulcowe w Fiacie, bo nie chciało się zajrzeć od czasu do czasu jakby były z tytanu ;) Ty reprezentujesz chyba takie podejście pisząc to:
lokoli napisał(a):Może lepiej ograniczyć budżet do 1k, kupić byle co (z ubezpieczeniem i przeglądem) i jeździć aż koła nie odpadną/skończą się opłaty i kupić nowego "trupa". I tak przez 10 lat.


Nikt nie da Ci gwarancji, że pojeździsz autem za 10tys. nawet 5lat szczególnie jak będziesz szukać rocznikiem - to pierwszy stopień do wtopy. Pamiętaj tylko, że samochody się serwisuje, a nie liczy, że jakoś będzie jeździć.

Tutaj więcej:
przebieg-rocznik-stan-czy-marka-co-jest-wazne-przy-zakupie-vt92905.htm
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Corvette C3 Stingray
    Długa maska, wąska talia i zjawiskowy wygląd. Mowa o samochodzie Corvette C3 Stingray - kolekcjonerskim rarytasie. Choć od jego stworzenia minęło ponad 40 lat nadal zadziwia nowoczesną stylistyką i świetnymi osiągami. Samochód ...
    Luksusowy crossover Lexus LF 1 Limitless
    Na targach North American International Auto Show w Detroit zadebiutuje koncepcyjny crossover Lexus LF-1 Limitless. Wyrafinowane linie nowego modelu mają potencjał, by kształtować przyszłość flagowego luksusowego crossovera ...