> Każda naprawa przewyższa wartość auta.
Nie każda. Dotąd mało która przekraczała, a w sumie ten samochód generował śmiesznie małe koszty przez ostatnie 10 lat. Poza tym na niezależnych serwisach kiedyś też się naciąłem.
Dobra, dzisiaj znalazłem serwis, który względnie tanio spróbuje podjąć się diagnozy i regeneracji. Trochę szkoda mi tego auta. Miałem już je teraz prawie oddać na złom, ale siostra pożyczyła mi inny swój stary samochód w podobnym wieku i po tym jakie cuda się z nim dzieją, to doszedłem do wniosku, że mój był w serio niezłym stanie. Gdyby nie ten silnik i pedał sprzęgła teraz, to absolutnie wszystko miał sprawne, nawet oleju nie brał. Jeśli uda się naprawić, to będę mieć grata na różne specjalne okazje...
![Szczęśliwy :D]()