Silnik Vivaro 2.0 2006r 115 KM

23 Sie 2017, 12:43

Może ktoś ma informacje czy w jakiś osobowych też montowali ten silnik ??? Coś słyszałem że w Lagunie niby ale nigdzie nie mogę tego potwierdzić. Silnik skończył swój żywot dzięki polskim mechanikom nieudacznikom. Jakby kogoś interesowała historia to chętnie opowiem.

23 Sie 2017, 13:02

Nie wiem czy coś to pomoże.
[link do oferty na Allegro wygasł]
[link do oferty na Allegro wygasł]

23 Sie 2017, 13:52

Z tego co widzę masz silnik o oznaczeniu M9RE780 montowany był w Oplach Vivaro, Trafic i Nissanach Primastar.

Laguna miała chyba już inne oznaczenie MR9A802. Tak samo Nissan Qashqai on miał 115KM z 1.6 litra pojemności, a z 2.0 dci miał 150KM.

Kao napisał(a):Jakby kogoś interesowała historia to chętnie opowiem.

Dawaj bo jestem ciekaw

23 Sie 2017, 15:06

taquito to co pokazałeś to od starych. Potrafie sobie znaleźć w necie w PL. Silniki do niego są po 4-6 tys. We Francji słabo z dostępnością a jak już są to po 2 tyś euro. Wiec szukam czegoś z osobówki, będzie łatwiej. Historia taka, znajomy mieszkający we Francji pojechał na urlop do Polski. Wstawił do mechanika Vivaro miedzi innymi na wymianę rozrządu, po urlopie odebrał auto i wyjechał do Francji po jakims czasie zauważył że zaświeca mu się czasami kontrolka oleju, oczywiście zatrzymał się sprawdził olej było ok. Po przerwie pojechał dalej olej nadal się zaświecał, zadzwonił do tego mechanika i opowiedział mu o całej sytuacji. Mechanik powiedział mu że prawdopodobnie czujnik oleju wariuje wiec uspokojony że to nic groźnego pojechał dalej lecz juz we francji silnik był coraz głośniejszy. Gdy wziąłem go na warsztat podniosłem do góry by zdjąć miskę (już miałem przypuszczenia), zdemontowałem plastikową osłone ( nieuszkodzoną) i ujrzałem nienaturalnie wgniecioną miskę. Zdemontowałem miske u ujrzałem odbity smok i pełno wiurów metalowych jak z pod tokarki (spodziewałem się opiłków). Postawiłem swoją teorie. Żeby wymienić rozrząd musieli zdemontować łapę silnika wiec podparli silnik podkładając klocek pod miskę (coś takiego jest odbite). Wgnieciona miska przytkała smok co skutkowało prawdopodobnie obróceniem panewek (jeszcze ich nie widziałem). Klient zadzwonił do tego mechanika przedstawić mu sytuacje a on go zlał ciepłym moczem i powiedział że to nie możliwe i oni zrobili wszystko jak trzeba

23 Sie 2017, 15:29

Kao napisał(a):Postawiłem swoją teorie. Żeby wymienić rozrząd musieli zdemontować łapę silnika wiec podparli silnik podkładając klocek pod miskę (coś takiego jest odbite). Wgnieciona miska przytkała smok co skutkowało prawdopodobnie obróceniem panewek (jeszcze ich nie widziałem). Klient zadzwonił do tego mechanika przedstawić mu sytuacje a on go zlał ciepłym moczem i powiedział że to nie możliwe i oni zrobili wszystko jak trzeba

Ehh... sama miska by się nie wygięła, a przypuszczam że twoja teoria może być zgodna z prawdą. Ja kiedyś niechcący gdzieś też widziałem samochód i silnik podparty pod miskę olejową. Przypuszczam że jak to robili w ten sposób to mogli nie zauważyć tego wgniecenia albo pracownik który to robił nie przyznał się do tego