Skręt przy wciśniętym sprzęgle.

06 Paź 2019, 18:06

Witam,
Moje pytanie może zabrzmieć trochę głupio, ale ciekawi mnie jedna kwestia.
Jak w temacie: skręt przy rozłączonym sprzęgle. To, że jest to błąd to wiadomo, każda szkoła jazdy tego uczy. Ale chodzi mi o kwestię dlaczego tak jest, nie potrafię nigdzie znaleźć odpowiedzi (jeżeli ktoś poratowałby źródłem byłbym również wdzięczny). Wiadomo, że dużo osób ciągle powtarza, że przy wciśniętym pedale sprzęgła na skręcie można wpaść w poślizg, oraz że zmniejsza się wtedy kontrola nad pojazdem. Mógłby mi ktoś to wytłumaczyć z mechanicznego punktu widzenia dlaczego tak się dzieje? Na jakiej zasadzie pojazd przy rozłączonym sprzęgle na skręcie wpada w poślizg?

Pozdrawiam serdecznie

06 Paź 2019, 19:24

Też się nad tym zawsze zastanawiałem. Jadąc z włączonym napędem zdjęcie nogi z gazu w zakręcie może/mogło* powodować niekontrolowany uślizg tylnej lub przedniej osi zależnie, jaki jest napęd. Jazda na luzie lub z rozłączonym sprzęgłem jest/była* teoretycznie bezpieczniejsza. Wprawny kierowca potrafi ustawiać odpowiednio kąt skrętu kół, kontrować, dodawać lub ujmować gazu w poślizgu i dla niego lepszym wyjściem byłaby jazda z załączonym napędem kół, ale dla reszty w autach bez ESC chyba raczej z rozłączonym napędem.

*dziś jest ESC, TC, ABS, więc to już nie problem

06 Paź 2019, 19:35

elczapo12 napisał(a): Mógłby mi ktoś to wytłumaczyć z mechanicznego punktu widzenia dlaczego tak się dzieje? Na jakiej zasadzie pojazd przy rozłączonym sprzęgle na skręcie wpada w poślizg

To stara szkoła jazdy, bez ABS i innych wspomagaczy. Wyobraźcie sobie hamowanie z prostymi kołami i skręconymi, a wszystko stanie się jasne. Skręcone koła po prostu łatwiej zablokować. Gdy hamujemy z napędem, trudniej zablokować napędzane koła.

06 Paź 2019, 20:24

yeti65 napisał(a):Gdy hamujemy z napędem, trudniej zablokować napędzane koła.

Dotyczy to przedniego napędu i niewiele da. Hamulce łatwo zduszą silnik. A jaki to by miało sens w przypadku tylnego napędu, który był o wiele dłużej niż relatywnie nowy napęd przedni?

06 Paź 2019, 20:43

Gradory napisał(a):Hamulce łatwo zduszą silnik. A jaki to by miało sens w przypadku tylnego napędu, który był o wiele dłużej niż relatywnie nowy napęd przedni?

Jeżeli wciśniesz pedał hamulca do oporu to tak, ale tu nie chodzi o hamowanie awaryjne, tylko o zwykłe hamowanie w zakręcie.
A przecież zblokowanie w zakręcie tylnej osi jest równie niebezpieczne
Zgodzisz się chyba, że jakiekolwiek zblokowanie kół, zarówno przednich jak i tylnych jest niebezpieczne. A działający napęd(nawet bez dodawania gazu) jest trudniejszy do zblokowania, niż luźno kręcące się koła.

06 Paź 2019, 21:00

yeti65 napisał(a):A działający napęd(nawet bez dodawania gazu) jest trudniejszy do zblokowania, niż luźno kręcące się koła.

No może i tak. Pamiętam straszne opowieści z dawniejszych lat, co się niby się stanie, jak się wejdzie w zakręt na luzie. Słyszałem nawet, że skończy się to dachowaniem. No i sprawdziłem to. Wrzucałem auta takie jak polonez czy maluch w zakręt w ziemie na nieczynnych lotniskach i nic się nie działo. W nowszych też nic się nie dzieje.

Skręt przy wciśniętym sprzęgle.

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum