Sportowe autko

halsky11 napisał(a):

MajkPZM napisał(a):

barol91 napisał(a):Z kogo ze mnie??

Chyba wyraznie widac kogo cytuje i bynajmniej nie chodzi tu o Ciebie.

a co w tym smiesznego widzisz? taka jest prawda kupuja handlarze padaki w niemczech , troche odpicuja i krzycza sobie 3-4 tys wiecej stad takie nierealne ceny za stare samochody w polsce, mamy rok 2010 a za civica z roku 93 krzycza 8000 bo to super igielka(byla 15 lat temu), no ludzie bez jaj

Byles gdzies za granicą? Widziałes ceny samochodów? Jedz sobie do Niemiec, Austrii czy gdzie Cie wyobraznia poniesie i zobacz, że takich audików a3 (1) w cenie 25-35tyś zł nie brakuje. Wiadomo, że jak padaka to grosze, ale za normalne dobre sztuki trzeba sporo zapłacic, Panie diagnosto.

halsky11 napisał(a):

MajkPZM napisał(a):

barol91 napisał(a):Z kogo ze mnie??

Chyba wyraznie widac kogo cytuje i bynajmniej nie chodzi tu o Ciebie.

a co w tym smiesznego widzisz? taka jest prawda kupuja handlarze padaki w niemczech , troche odpicuja i krzycza sobie 3-4 tys wiecej stad takie nierealne ceny za stare samochody w polsce, mamy rok 2010 a za civica z roku 93 krzycza 8000 bo to super igielka(byla 15 lat temu), no ludzie bez jaj

Polać mu.. zgadzam się!

MajkPZM

ty chyba byles za to w nibylandii panie podroznik, nie siej nieprawdziwych informacji, bylem wlasnie za granica dlatego wlasnie wysuwam takie tezy, w niemczech, w szwajcarii , zreszta poco tam jechac? wejdz sobie na autoscout24.de takie audi w rocznikach od 1997 wzwyz z przebiegami normalnymi dla rocznika czyli 150-200tys km kosztuja od 2700-3200 euro, te twoje audi a3 pierwszej generacji za 25000 to chyba okazy kolekcjonerskie z przebiegami 45000 uzywane tylko w ladna pogode, ale to sa bardzo rzadkie przypadki stanowiace wyjatek cenowy od reguly, chcesz kopac dalej? w wielkiej brytanii samochody sa tanie jak barszcz , wystarczy obejrzec ceny samochodow przywozonych tutaj, to ze sa w polsce bezuzyteczne nie stanowi tego ze sa niesprawnymi trupami

i tam wlasnie maja normalne ceny za stare samochody a w polsce kanciarze naciagaja do granic mozliwosci i potem panuja takie mity cenowe bo kazdy chcialby sie nachapac na czyjejs niewiedzy

Tylko że MajkPZM dobrze prawi,bo fakt za granicami RP za dobre auta trzeba płacić i to czasami słono

barol91 napisał(a):Tylko że MajkPZM dobrze prawi,bo fakt za granicami RP za dobre auta trzeba płacić i to czasami słono

ty widze tak samo jak majk byles za granica tylko palcem po mapie, wejdz sobie na [link do AutoScout24 wygasł] i przejrzyj na oczy ile te polskie igielki sa naprawde warte MajkowiPZM chyba zalezy zeby ludzi trzymac w bledzie dlatego takie herezje opowiada

W Niemczech wbrew pozorom za darmo samochodów też nie rozdają. Jak się chce kupić zadbane, porządne auto to i tam trzeba swoje zapłacić. Oczywiście jeśli mówimy o handlarzach którzy kupią wszystko co się ładnie świeci na handel to wiadomo, że można kupić ładne samochody za grosze. Tylko co z tego skoro będą w stanie agonalnym. Powiedziałbym nawet, że większość samochodów sprowadzanych z Niemiec to zajeżdżone padło które później naiwni ludzie kupują u nas licząc na okazję. Kupując samochód dla siebie nie celowałbym w najtańsze egzemplarze danego modelu.

halsky11 nie obraz się ale [link do AutoScout24 wygasł] czy inne podobne wynalazki to raj dla turasów i innych pomyłek genetycznych, na takich servisach idą w większosci wypadków same paście, nikt o zdrowych zmysłach nie wystawi dobrego samochodu na taki servis bo i tak mało kto się zainteresuje skoro turasy sprzedają odpicowany paść za 3/4 a czasem i 1/2 ceny..

Nie handluje samochodami ale dosc często mam z tym tematem doczynienia, ta sama branża. Pewne samochody sprzedaje się wsród zaufanych ludzi, ostatnio golf 4 tdi PL salon poszedł za 33tyś gdzie na allegro cięzko by było za niego 25 zabrać. Poprostu jesli auto jest 100% pewne to cena jest do tego adekwatna.

KaczorLSM napisał(a):W Niemczech wbrew pozorom za darmo samochodów też nie rozdają. Jak się chce kupić zadbane, porządne auto to i tam trzeba swoje zapłacić. Oczywiście jeśli mówimy o handlarzach którzy kupią wszystko co się ładnie świeci na handel to wiadomo, że można kupić ładne samochody za grosze. Tylko co z tego skoro będą w stanie agonalnym. Powiedziałbym nawet, że większość samochodów sprowadzanych z Niemiec to zajeżdżone padło które później naiwni ludzie kupują u nas licząc na okazję. Kupując samochód dla siebie nie celowałbym w najtańsze egzemplarze danego modelu.

zgadzam sie co do tego ze jest wiele zajezdzonych padel z niemiec, przebiegi siegaja 400-500 tys a potem przejezdzajac polska granice magicznym sposobem wytracaja ok 300tys , lecz sa i egzemplarze z niewielkimi przebiegami i o takich mowilem, u nich tych samochodow jest jak grzybow po deszczu, wiec nie oszukujmy sie ze tam samochody niemieckie sa drogie, tam ludzi stac na nowe z salonu wiec sie nie bawia w zdzieranie tylko oddaja za niewielkie kwoty bo nie zalezy im na ograbieniu kupujacego

[ Dodano: Wto Sty 12, 2010 23:44 ]

MajkPZM napisał(a):halsky11 nie obraz się ale [link do AutoScout24 wygasł] czy inne podobne wynalazki to raj dla turasów i innych pomyłek genetycznych, na takich servisach idą w większosci wypadków same paście, nikt o zdrowych zmysłach nie wystawi dobrego samochodu na taki servis bo i tak mało kto się zainteresuje skoro turasy sprzedają odpicowany paść za 3/4 a czasem i 1/2 ceny..

Nie handluje samochodami ale dosc często mam z tym tematem doczynienia, ta sama branża. Pewne samochody sprzedaje się wsród zaufanych ludzi, ostatnio golf 4 tdi PL salon poszedł za 33tyś gdzie na allegro cięzko by było za niego 25 zabrać. Poprostu jesli auto jest 100% pewne to cena jest do tego adekwatna.

bzdury opowiadasz turasy nie robia sobie zachodu zeby wystawiac na takich serwisach ogloszenia , tylko od razu dobijaja targu z polakami na dluzsza mete, czyli miedzynarodowa sprzedaz walkowo samochodowa

to nie turasy sprzedaja paść(to jakas odmiana dla padlo? ) tylko zwyczajni ludzie pozbywaja sie samochodow ktore im zwyczajnie ciaza za rozsadne pieniadze bo nie zalezy im na tym zeby skroic klienta tak jak to sie robi w polsce, zeby kupic nowy samochod niemusza pchac 7 czy 10 kradzionych albo odpicowanych za niewyobrazalne pieniadze, nawet z glupiej emerytury moga sobie na to pozwolic, autoscout to tylko przyklad niedawno ogladalem gazety niemieckie i tam ceny sa podobne

poza tym gdyby twoja hipoteza o tym ze ceny w niemczech i tutaj sa takie same byla prawdziwa to nigdy nie nastapil by boom sciagania gratow z niemiec(ktory trwa dalej ale kontynuuja go handlarze) i jezdzilibysmy polonezami i malczanami nieprawdaz??

poza tym gdyby twoja hipoteza o tym ze ceny w niemczech i tutaj sa takie same byla prawdziwa to nigdy nie nastapil by boom sciagania gratow z niemiec(ktory trwa dalej ale kontynuuja go handlarze) i jezdzilibysmy polonezami i malczanami nieprawdaz??

Trafiłes w samo sedno, do polski sprowadza się same paście, dobre sztuki kupują polacy ewentualnie dla siebie. W dzisiejszych czasach dobra używka to skarb i nawet jak taki handlarz kupic fajną sztuke to na pewno nie wstawia jej do ogłoszenia czy komisu.


Ja siedze jedynie w temacie Lancerów i Imprez. Jedyne co moge powiedzieć to, że wszystkie EVO i STI na allegro na dzien dzisiejszy nie są warte uwagi pomimo zapewnien sprzedawców o ich idealnym stanie. Do nas do 4turbo prawie kazdego dnia przyjezdza ktoś na sprawdzenie Imprezy czy Lancera przed zakupem i większosc to zajechane paście, prawda jest taka, że zeby dostać STI czy Evo powiedzmy 3-4 letnie to trzeba wyłożyć 3/4 ceny nowego modelu 2009/2010 z salonu.

Jesli chcesz mi wmówić, że audi A3 1gen jest warte 12tyś to myśle, że ta rozmowa na prawde nie ma sensu. Wartość rynkowa takiego samochodu to około 20-25tyś. Jesli jednak jesteś z tej pierwszej grupy i cene rynkową danego modelu ustalasz tylko na podstawie handlarzy, którzy g...o wiedza i samochodach jak i rynku ich dotyczacego to znaczy tylko jedno, jestes takim samym partaczem jak oni.

MajkPZM napisał(a):

poza tym gdyby twoja hipoteza o tym ze ceny w niemczech i tutaj sa takie same byla prawdziwa to nigdy nie nastapil by boom sciagania gratow z niemiec(ktory trwa dalej ale kontynuuja go handlarze) i jezdzilibysmy polonezami i malczanami nieprawdaz??

Trafiłes w samo sedno, do polski sprowadza się same paście, dobre sztuki kupują polacy ewentualnie dla siebie. W dzisiejszych czasach dobra używka to skarb i nawet jak taki handlarz kupic fajną sztuke to na pewno nie wstawia jej do ogłoszenia czy komisu.


Ja siedze jedynie w temacie Lancerów i Imprez. Jedyne co moge powiedzieć to, że wszystkie EVO i STI na allegro na dzien dzisiejszy nie są warte uwagi pomimo zapewnien sprzedawców o ich idealnym stanie. Do nas do 4turbo prawie kazdego dnia przyjezdza ktoś na sprawdzenie Imprezy czy Lancera przed zakupem i większosc to zajechane paście, prawda jest taka, że zeby dostać STI czy Evo powiedzmy 3-4 letnie to trzeba wyłożyć 3/4 ceny nowego modelu 2009/2010 z salonu.

Jesli chcesz mi wmówić, że audi A3 1gen jest warte 12tyś to myśle, że ta rozmowa na prawde nie ma sensu. Wartość rynkowa takiego samochodu to około 20-25tyś. Jesli jednak jesteś z tej pierwszej grupy i cene rynkową danego modelu ustalasz tylko na podstawie handlarzy, którzy g...o wiedza i samochodach jak i rynku ich dotyczacego to znaczy tylko jedno, jestes takim samym partaczem jak oni.

a skad ty bierzesz swoje ceny jak nie od polskich handlarzy?? ja staram ci sie udowodnic ze te samochody na rynkach wtornych europy sa warte nie wiecej jak 3200 e , wg polskiego eurotaxu cena benzyniaka 1,6 z roku 1997 to wlasnie 12000, cena za diesela z roku 1999 wychodzi ok 18500, eurotax ocenia samochody jedynie po rocznym spadku ceny ktory wynosi ok 18-19% na rok dla tego modelu , nie ocenia stanu pojazdu, wiec musialyby by to byc sztuki w stanie idealnym , zaznaczam idealnym czyli fabrycznym a jesto to niewykonalne po 10 latach

dlatego nie spieraj sie jak niewiesz, ceny w polsce sa naciagane przez handlarzy i nawet ty uwierzyles w te zawyzone wartosci , w niemczech i innych panstwach sprzedaje sie te samochody nawet ponizej cen rynkowych bo ludzie zwyczajnie chca sie ich pozbyc bo kupuja nowsze nie zajezdzone, niema tu mowy o turasach czy jakichs walkarzach bo ci kolesie nie mieli by tam racji bytu bo nie dosc ze te samochody sa krajowe co oznacza ze sa tanie i do tego jest ich mnostwo to ich spadek wartosci jest dyktowany przesyceniem rynku tymi modelami, to nie to co u nas ze jak masz audi a3 to jestes gosc tam ludzie pierdza na takie starocie bo ich stac na nowy model z salonu