Jeżeli chodzi o Tiburona to nigdy nie byłem specjalnym fanem, a głównie przez to, że auto moim zdaniem wygląda fatalnie na standardowych felgach i ma średni tył, przynajmniej w przypadku RD2.
Aż nie zobaczyłem oferty z mojego awatara na 17 calowych cudach, w genialnym, unikatowym kolorze (kobalt) i z lekko modyfikowanymi światłami z tyłu (przezroczysty klosz i światła typu ring) Pojechałem zobaczyć, na komputerze zero błędów, auto wg. miernika nie bite. Kupno za pierwszym uderzeniem.
Dodam, że chciałem auto dość rzadkie i nietuzinkowe, więc odrzucałem BMW.
twoje wymagania vs Hundek.
+ auto o sportowym wygladzie - łapie się na to, szczególnie jak się zmieni felgi.
+ nie musi jednak byc mega mocne - nie jest mega mocne, też zależy co kto przez to rozumie. Nie jest też słabe, te 8.5 do setki wersja 2.0 ma. Silnik Mitsubishi, solidna konstrukcja. Przy czym nowsze GK ma trochę słabsze osiągi od poprzedników, bo jest 100kg cięższe.
+ wyróżniającym się z tłumu i zwracajacym uwagę - auto na pewno nie jest
tuzinkowe.
+ przyzwoite koszta utrzymania i spalania - koszta napraw nie są specjalnie większe od typowych populusów, sporo zamienników. Jeżeli chodzi o spalanie to te 11 litrów w mieście trzeba liczyć.
Masz budżet na Tiburona GK w górnym budżecie i to może być trochę na styk.