Sportowy hatchback

16 Maj 2014, 15:43

Witam
Dopiero przymierzam się do zakupu samochodu. Kwestia roku,ale jedno już wiem. Chce aby to bo był sportowy hatchback. Chciałbym was poprosić o podanie modeli (nie konkretnych) sportowych hatchbacków .Cena tak do ok.50-60tys ,ale jak będzie mniej to się nie pogniewam

.W gre wchodzą używki,nawet te starsze. Oprócz mocy ,cenie sobie bezawaryjnosc,spalanie,łatwosc w utrzymaniu. Mało mnie obchodzi wnętrze . Podstawowe wyposażenie -klimatyzacja itd.

Gorąco pozdrawiam i liczę na waszą pomoc

16 Maj 2014, 16:27

A chciałbym dodać ,że wczesniej rozglądając się znalzłem:
-honde civic type r
-focus st
No i oczywiscie golf. Który z nich będzie najszybszy a jednoczesnie w miare bezawaryjny ? A może jeszcze cos innego?

16 Maj 2014, 16:30

Masz 6o tysięcy, dobrze napisałeś ?

16 Maj 2014, 16:35

musi to być koniecznie hatchback? ile auto ma mieć koni?

16 Maj 2014, 16:41

Auto kupie w przeciągu roku 60 tys jest to cena taka max max,jak będzie trzeba dopłacić do naprawde udanego modelu.. Wolałbym ,żeby to był hatchback . W ostatecznosci sedan ,ale taki mniejszy .
Ile koni? Jak najwięcej

16 Maj 2014, 18:04

Ode mnie BMW 1er 130i lub 135i.

16 Maj 2014, 18:35

A co myslicie o :
mazda 3mps
leon cupra
golf gti
focus st
honda type r- czytałem ,że słabo sprawdza się w codziennej jeździe

Wybiegając w przyszłosc ,zrozumialem ,że ten budżet bedzie nieco mniejszy (40tys). Btw nie lubie beemek ,dla mnie są bardzo lansiarskie -nie oznacza to ,że to jednak dobre samochody.

16 Maj 2014, 19:53

Golf i Leon? Naprawdę? To nic nie oferuje..
Focus ST okej, Type R i Mazda 3 też.

16 Maj 2014, 20:06

Które najlepiej z tych prezentuje się pod względem osiągów w praktyce?Chyba ST,prawda?

16 Maj 2014, 20:18

Ni jeździłem pozostałymi ale ST ładnie się zbiera i można podnieść moc

16 Maj 2014, 20:33

A do jakiej mocy można go podkręcić? Nie ukrywam ,że stylistycznie bardziej podoba mi się Honda

16 Maj 2014, 21:27

Dubsteper13 napisał(a): do jakiej mocy można go podkręcić? Nie ukrywam ,że stylistycznie bardziej podoba mi się Honda

Podziel sobie ogólnie hot hacze na n/a i turbo.
N/A odpuściłbym ponieważ nic z nimi nie zrobisz i dają mniej frajdy niż turbo które można łatwo podkręcić. Do tego głównym wrogiem wiertarek w stylu type-ra jest masa a tu civic się nie popisał.

Co do auta turbo

stage1 robisz sobie jakis programik o ile ecu pozwoli i zyskujesz około 20% pałera z Nm
stage2 robisz wydech z DP, ICka, dolot zyskujesz następną moc
Stage3 olałbym jezli miało by to onaczać moce powyżje 3xxxKM i xxxNM

Po stage2 możesz dopieścić temat jakąś szperą up-em turbinki ( to nie duzo kosztuje) moze innym aktuatorkiem itp...

Nigdy nie patrz na wyniki z hamowni jako pewniki, pierniczenie na forach o tanich koniach i ich ilosciach schowaj w buty

PAMIĘTAJ strojenie, strojenie i jescze raz strojenie to jest 50% sukcesu... i nie strojenie w pogoni za mocą i Nm w piku tylko strojenie w pogoni za jazdą.

No i żeby Cią nikt nie namówił na samodzielne strojenie świnek, oszukiwaczy i innych popychaczy zapomnij o tym.

Liczą się szczegóły a nie ogóły.......

Dodam jeszcze że napisałem bardzo ogólnikowo bo każdego turbolota trzeba zgłębić osobno czyli jego podatnośc na mody.

16 Maj 2014, 22:01

Cholerka

Nie no nie jestem aż takim maniakiem

. Po prostu co tydzień wybieram się na jazde na torze i postanowiłem sobie niedługo samemu zakupić taką maszyne. Kiedy kumple mnie przekonywali do jakichs peugeot'ów i pozwalali na jazde próbną to mnie szlak trafił. To wgl nie jeździ

Dlatego postanowiłem kupić cos mocniejszego. Ciągnie mnie do hatchback'ów bo są wygodne i fajnie wygląda jak taki fordzik na swiatłach odstawia jakąs BMK'e

16 Maj 2014, 22:15

Dubsteper13 napisał(a):Cholerka Nie no nie jestem aż takim maniakiem

Ale tu nie trzeba byś maniakiem chodzi o taniego pałera zrobionego z głową.

Type-r ma swój urok ale jest n/a i nie trzepie w plecy a do tego najnowszy waży...
Osobiście śmieszy mnie trochę type-r który bucy, bzyncy a nie jedzie...

Foka st jest fajna, mazda mps też ale chyba wybrałbym forda ponieważ więcej jest tych aut i łatwiej coś naprawić/wymodzić.

To o czym Ci pisałem jest totalną podstawą...oczywiście możesz zrobić sam program i Ci styknie ale gwarantuje Ci że zaraz korci coś dalej dłubnąć...
Zresztą sam po sobie wiem że zawsze jest mało i mało a turbo daje stosunkowo łatwy dostęp do pałera.